Koszt zakupu samochodu jest duży - od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy w zależności od marki, modelu i wyposażenia. Nawet osoby, które dysponują taką gotówką, często wybierają alternatywne formy finansowania, nie decydując się na zapłacenie za nowe auto z własnych oszczędności. Dlaczego tak się dzieje? Bo dzięki temu zostawiają sobie poduszkę finansową w razie jakichkolwiek problemów i jednocześnie mogą jeździć takim samochodem, o jakim marzyli. Przy tym nie obciążają zbyt mocno domowego budżetu.

Kredyt samochodowy a kredyt gotówkowy

Salon samochodowy zazwyczaj współpracuje z kilkoma bankami i firmami leasingowymi tak, żeby klient mógł bez dodatkowych wizyt w placówce załatwić wszystkie formalności. Do wyboru, jeżeli chodzi o formy finansowania, są m.in. kredyt samochodowy i gotówkowy. Czym się różnią? Kredyt samochodowy pozwala wyłącznie na zakup pojazdu. Nie musi to być samochód, równie dobrze w ramach tego produktu bankowego można kupić motor czy quada, ale cel jest tu jasno określony. Plusem takiego rozwiązania są zazwyczaj atrakcyjne warunki. Trzeba tylko pamiętać, że bank będzie wymagał wykupienia ubezpieczenia OC oraz sporządzenia cesji, a w niektórzy przypadkach zastosuje także zastaw rejestrowy.

Kredyt gotówkowy nie wymaga stosowania tylu zabezpieczeń. Można go zaciągnąć na dowolny cel, ale przeważnie ma wyższe oprocentowanie niż samochodowy. Jeżeli auto zostało wyprodukowane więcej niż 5 lat temu, będzie to jedyna opcja finansowania. Dlaczego? Ponieważ banki niechętnie finansują zakup używanych samochodów kredytem celowym.

Gdzie znaleźć salon Fiat albo salon Subaru, w których można skorzystać z kredytu na samochód? Sprawdźcie ofertę https://dukiewicz.pl

A może leasing konsumencki?

Salon Alfa Romeo lub inny salon znanej marki bardzo często oferuje również alternatywne formy finansowania takie jak leasing konsumencki czy wynajem długoterminowy. Leasing, chociaż kojarzony jest głównie z przedsiębiorstwami, może obecnie wziąć dosłownie każdy. To połączenie kredytu i dzierżawy – przeważnie na bardzo atrakcyjnych warunkach. Na początek wnosi się opłatę wstępną, a później ustala indywidualną stawkę miesięczną. W zależności od leasingodawcy czasami wymagane jest wykupienie ubezpieczenia OC albo nieprzekroczenie konkretnego limitu kilometrów.

Jeżeli nie leasing konsumencki to co? Wynajem długoterminowy. Tu również płaci się miesięczne raty, ale pokrywają one równocześnie koszt ubezpieczenia i koniecznych napraw. Po zakończeniu umowy w obu przypadkach – zarówno przy leasingu, jak i wynajmie – można się zdecydować na wykupienie samochodu albo zmianę na nowszy model. Tu firmy zajmujące się tego typu usługami są elastyczne, bo nic na tym nie tracą.