Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Rząd USA zablokował tysiące stron "przez pomyłkę"

16-02-2011, 17:28

Nadmierna troska o bezpieczeństwo użytkowników często kończy się zupełnie inaczej niż pierwotnie planowano.

Niedawno stowarzyszenie MPAA zasłynęło z faktu grożenia odcięciem od internetu Google, jednak rząd Stanów Zjednoczonych również ma niemałe ambicje.

>>Czytaj także: Piractwo internetowe filmów anime podnosi ich sprzedaż

Sonda
Rząd powinien blokować niektóre strony?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Tym razem w ramach projektu "Operation Protect Our Children" rząd USA zablokował tysiące domen, a ich właściciele i odwiedzający zostali przywitani niezbyt miłym komunikatem: Reklamowanie, dystrybucja, transport i odbiór dziecięcej pornografii jest przestępstwem federalnym, za które grozi do 30 lat więzienia oraz 250 tysięcy dolarów grzywny.

Jak się okazało, 84 tysiące stron, na których wyświetlono tego typu komunikat, w rzeczywistości niczym nie zawiniły. Rząd zablokował je zwyczajnie... przez pomyłkę.

Wszystkie witryny znajdowały się w domenie mooo.com należącej do dostawcy FreeDNS. Po niespodziewanej blokadzie, szybko opublikowano komunikat, w którym czytamy: Freedns.afraid.org nigdy nie pozwalało na tego typu naruszenia w ramach swoich usług DNS. Pracujemy nad tym, by mieć całe to wydarzenie jak najszybciej za sobą.

Komunikat wyświetlany na wyłączonych stronach
fot. - Komunikat wyświetlany na wyłączonych stronach
Jak zauważa serwis TorrentFreak, w pamięci wyszukiwarki Bing wciąż zachowały się dowody na niewinność właścicieli witryn, którzy zwykle umieszczali na nich informacje na temat swoich firm. Jak się więc okazuje, kontrolowanie internetu, nawet pod pretekstem walki z treściami nieodpowiednimi dla dzieci, może mieć realne konsekwencje także dla właścicieli stron nienaruszających prawa.

>>Czytaj także: David Guetta: rozdawajmy muzykę za darmo by walczyć z piractwem


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TorrentFreak