Technologia rozpoznawania twarzy dla kościołów? Coś takiego nie tylko istnieje, ale nawet zaczyna być wykorzystywane przez niektóre wspólnoty.
reklama
To kolejny tekst z cyklu Rzeczywistość jak antyutopia.
* * *
Gdzie mogą się przydać technologie rozpoznawania twarzy? Oczywiście mogą służyć do różnych form inwigilacji i mogą się przydać organom ścigania. W ubiegłym roku pisaliśmy o przestępcy, który został złapany po kilkunastu latach właśnie dzięki rozpoznawaniu twarzy. Rozpoznawanie twarzy ma też bardziej przyjazne zastosowania, takie jak udostępniona niedawno aplikacja Moments od Facebooka.
Rozpoznawanie twarzy służy też to tzw. "skanowania tłumów". Niedawmo wyszło na jaw, że brytyjska policja używała technologii rozpoznawania twarzy do sprawdzenia twarzy uczestników festiwalu muzycznego. Policjanci chcieli w ten sposób wyłapać złodziei i gangsterów. Również na stadionach w niektórych krajach używa się rozpoznawania twarzy w celu wyłapania ludzi z zakazem stadionowym.
Wszystkie wymienione zastosowania można zrozumieć, ale co powiecie na kościoły? Czy komuś przyszłoby do głowy stosować "skanowanie tłumów" w kościołach?
Technologia do tego celu już jest i nazywa się Churchix. Jest to element oferty firmy Face-Six, która dostarcza rozwiązania rozpoznawania twarzy dla lotnisk, organów ścigania, kasyn i innych firm. Przykładowo sklepy mogą używać rozpoznawania twarzy aby wykrywać stałych klientów, ale również w celu tworzenia anonimowych statystyk dotyczących np. danych demograficznych na temat klienteli.
Wróćmy do kościołów. Po co im technologia rozpoznawania twarzy? Na stronie Churchix czytamy.
Churchix identyfikuje uczęszczających członków na filmach i fotografiach. Jedyne co musisz zrobić to zarejestrować dobre jakościowo zdjęcia swoich członków w bazie programu, podłączyć się do kamery wideo USB lub wgrać zapisane filmy lub fotografie - Churchix zidentyfikuje Twoich członków!
Churchix jest zaprojektowany dla administratorów kościołów i zarządców wydarzeń...
Mówiąc prościej, Twój ksiądz będzie wiedział czy byłeś w niedzielę w kościele. Oczywiście producent wspomina również o innych zastosowaniach technologii Churchix. Kościoły też mogą zdobyć dane demograficzne, ale chyba nie o to tutaj chodzi.
Pozostaje odpowiedzieć na pytanie, czy jakiś kościół tego używa? Odpowiedź możemy znaleźć w tekście Kashmir Hill, który został opublikowany na łamach Fusion.net pt. You’re being secretly tracked with facial recognition, even in church.
Dziennikarka rozmawiała z szefem firmy Face-Six i dowiedziała się, że 30 kościołów na świecie używa technologii Churchix. Szef Face-Six - Moshe Greenshpan - nie powiedział co to za kościoły. Kashmir Hill dopytała, czy kościoły informują wiernych o korzystaniu z takiej technologii. Greenshpan powiedział, że raczej nie sądzi, by kościoły to robiły, choć producent do tego namawia.
Ten news wygląda na zwiastun wakacyjnych ogórków. Mógłby być oparciem dla bardzo fajnych żartów na temat parafialnego życia, a dodatkowo firma dostarczająca tę technologię pochodzi z Izraela. Spróbujmy jednak wziąć tę sprawę na poważnie. Oto przykład na to, jak technologie rozwijane z myślą o przemyśle inwigilacji szukają sobie miejsca na rynku. Zaczyna się od chęci złapania gangstera a kończy się na tym, że ksiądz w czasie wizyty po kolędzie będzie się krzywił i mówił "synu... nie ma Cię w raporcie z Churchiksa, a pan dzielnicowy mi mówił, że te kamery pod barem u Wacka rejestrują Cię codziennie".
Czytaj także: Poradnik zakupu szat liturgicznych dla duchowieństwa
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|