Rosja nie chce pojawić się na Księżycu na chwilę. Chce zostać tam na zawsze. To się dopiero nazywa myślenie imperialne!
Dużo w ostatnim czasie mówiono o "imperialnym myśleniu" Rosji, ale chyba nikt nie przypuszczał, że rozciągnie się ono na programy kosmiczne.
W tym miejscu warto wyjaśnić, że podczas gdy Stany Zjednoczone skupiły się na takich planach kosmicznych jak loty na Marsa i lądowanie na asteroidzie, Rosja i Chiny znów patrzą na Księżyc. W ubiegłym roku na Księżycu wylądował chiński Jadeitowy Królik. Tymczasem Rosja planuje do końca dekady przeprowadzić trzy misje księżycowe, z czego dwie obejmują lądowanie na Księżycu.
Teraz okazuje się, że księżycowe misje Rosji mogą być początkiem budowania stałej bazy rosyjskiej na naturalnym ziemskim satelicie. Takie plany ujawnił Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny, w wypowiedzi dla dziennika rządowego Rossijskaja Gazieta (zob. Voice of Russia, Russia plans to get a foothold in the Moon - Dmitriy Rogozin).
Rosyjski polityk stwierdził, że Księżyca nie należy traktować jak punktu pośredniego w podboju kosmosu. To może być cel sam w sobie. Nie ma sensu wykonywać wielu misji na księżyc, by potem to porzucić i skupiać się na Marsie lub asteroidach. Do roku 2040 Rosja może zbudować bazę księżycową, która służyłaby do pozyskiwania wody i minerałów na rzecz innych misji, oraz jako platforma testowania technologii kosmicznej. Najwyraźniej Rosja chciałaby szukać zasobów naturalnych poza Ziemią.
Lądownik na Księżycu - grafika z Shutterstock.com
Tego typu zapowiedzi wywołają oczywiście mnóstwo złośliwych komentarzy na temat "anektowania Ksieżyca". Trzeba jednak przyznać, że zbudowanie stałej bazy na Księżycu byłoby nie lada osiągnięciem. Nie należy myśleć o tej bazie w kategoriach miejsca dla ludzi, bo planowane obecnie misje księżycowe są bezzałogowe. Baza na Księżycu może być punktem postojowym dla maszyn, obsługiwanym przez maszyny. Oczywiście to tylko nasze domysły, bo minie wiele lat zanim rosyjski program podboju Księżyca zacznie się na dobre.
Błędem byłoby mówienie, że świat zachodni przestał interesować się Ksieżycem. W ubiegłym roku misję na biegun południowy Księżyca, połączoną z umieszczeniem tam sprzętu do obserwacji kosmosu, ogłosiły dwie firmy (International Lunar Observatory Association oraz Moon Express, Inc). Ta misja ma mieć charakter komercyjny, nie naukowy! Rosjanie też interesują się biegunem południowym. Będziemy obserwować ciekawy wyścig.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|