Podtrzymana została zasadnicza część wyroku - Jamie Rasset-Thomas jest winna świadomego naruszenia praw autorskich poprzez udostępnienie 24 utworów muzycznych. Sąd uznał jednak, że 1,5 mln dolarów odszkodowania jest karą zdecydowanie zbyt wysoką.
reklama
Sprawa Jamie Rasset-Thomas wciąż nie może znaleźć końca. Pierwszy wyrok skazujący kobietę za dzielenie się plikami chronionymi prawami autorskimi (w liczbie 24) zapadł jeszcze pod koniec 2007 roku. Kobieta jednak cały czas nie zgadza się z wyrokiem i odwołuje się od decyzji sądów. Raz los jej sprzyja i kara jest obniżana, innym razem sąd przychyla się jednak do wniosku RIAA i karę podwyższa. Ostatnia decyzja w tej sprawie zapadła w listopadzie 2010 roku - ponieważ odrzuciła ona proponowaną ugodę, sąd nakazał jej wypłatę odszkodowania w wysokości 1,5 mln dolarów (62,5 tys. dolarów za każdy utwór).
Kobieta także i z tym wyrokiem się nie zgodziła i zapowiedziała wniesienie apelacji. Jak podaje serwis TorrentFreak, w zeszłym tygodniu sędzia Michael Davis wydał korzystniejszy dla Rasset-Thomas werdykt, obniżając karę z 1,5 do 0,54 mln dolarów. Określił on poprzednią decyzję, korzystną dla RIAA, jako "straszną". Dodał, że kara w pierwotnej wysokości była nieproporcjonalna do występku, a przez to bezzasadna.
Sędzia Davis zauważył, że był to pierwszy tego typu występek oskarżonej. Co więcej, prawa autorskie naruszyła ona jedynie w celach prywatnych, a nie zarobkowych, dlatego też kara w wysokości 2,25 tys. dolarów za każdą piosenkę wydaje się być odpowiednia. Powinna także działać odstraszająco.
Jest jednak mało prawdopodobne, by na tym sprawa miała się zakończyć. RIAA zapewne wniesie wniosek apelacyjny, licząc, że ponownie uda jej się wygrać wyższe odszkodowanie. Pytanie tylko, czy ta potencjalna wygrana cokolwiek zmieni - jest raczej niemożliwe, by oskarżona była w stanie zapłacić nie tylko odszkodowanie w wyższej wysokości, ale nawet w obecnej.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*