W roku 2020 na Marsa zostanie wysłana kolejna sonda, która ma przygotować marsjańskie próbki do powrotu na Ziemię - ogłosiła NASA, która już pracuje nad szczegółami misji.
reklama
Sukcesy sondy Curiosity sprawiły, że NASA przedstawiła pod koniec ubiegłego roku bardziej zdecydowany plan badania Czerwonej Planety. W roku 2020 na Marsa ma być wysłany kolejny łazik, podobny do Curiosity, a na rok 2030 zaplanowano wysłanie ludzi na orbitę Marsa.
Przedwczoraj NASA przedstawiła 154-stronicowy raport, który opisuje dokładniej koncepcję misji planowanej na rok 2020. Główne cele tej misji to:
Przyznacie, że cele są ambitne. NASA zaznacza przy tym, że uda się zmniejszyć koszty operacji i możliwe ryzyko, jeśli wykorzystamy doświadczenia i projekt sondy Curiosity. Z tego właśnie powodu przedstawiona przez NASA artystyczna koncepcja nowej sondy nie różni się znacznie od wyglądu Curiosity.
Źródło obrazka: NASA/JPL-Caltech
Poszukiwanie pozostałości życia to cel wynikający z dotychczasowych odkryć Curiosity. Potwierdzają one, że na Marsie była woda w postaci strumieni płynących przez dłuższy czas i były warunki, które mogły podtrzymać życie. Następca Curiosity ma szukać śladów życia na wszystkie możliwe sposoby, przez analizę wizualną, mineralogiczną i chemiczną, także w skali mikroskopowej.
Przywiezienie próbek na ziemię może wzbudzać szczególne emocje. Nie chodzi jednak o to, że sonda poleci na Marsa i z niego wróci. Następca Curiosity ma jedynie wykonać pierwszy krok, tzn. zbierze próbki skał i gleby do specjalnego pojemnika, który zostanie zabrany później, w czasie innej misji. Czy zabiorą go ludzie? Jest to jedna z możliwości, odległa w czasie i wysoce niepewna, ale takie właśnie są badania kosmosu.
Grafika poniżej przedstawia, jak może wyglądać schowek na próbki z odwiertów. To tylko koncepcja. Właściwe urządzenie dopiero powstaje.
Źródło obrazka: NASA/JPL-Caltech
Oczywiście poza problemami naukowymi NASA musi rozwiązań mnóstwo problemów technicznych. Następna sonda ma dokonać pomiarów niezbędnych do tego, aby wiedzieć, co może grozić ludziom lądującym na Marsie i w jaki sposób zdobywać tam zasoby (np. jak wytwarzać tlen i paliwo). Poza tym trzeba będzie zwiększyć precyzję lądowania. Im więcej uda się osiągnąć robotom, tym większe szanse na sukces misji z udziałem ludzi.
Oczywiście na to wszystko potrzebne są pieniądze i trzeba pamiętać, że losy marsjańskich misji w dużej mierze zależą od polityków. Budżet NASA jest tematem dyskusji w USA. Generalnie Amerykanie popierają badania innych planet, ale pojawiają się sugestie, że NASA zbyt mocno skupia się na Marsie. Czy to dobre podejście? Można się spierać.
Na koniec film NASA na temat misji w roku 2020.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|