Producent OLPC otrzymał pierwsze zamówienia
Firma, która będzie producentem tanich laptopów OLPC - Quanta Computer Inc. - potwierdziła, że ma już zamówienie na milion takich maszyn, a konkretnie na ich model określany jako XO.
W tej chwili trzeba otwarcie przyznać, że słynny laptop za 100 USD będzie kosztował trochę więcej. Jak podaje Digitimes, obecnie cena samych materiałów to około 140 USD. Do tej ceny dodaje się 10 USD, jako koszt produkcji. Nie da się ukryć, że Quanta Computer nieco zarobi na produkcji OLPC.
OLPC jest organizacją non-profit, ale Quanta to zatrudniony w ramach kontraktu producent prowadzący działalność komercyjną. Nie możemy ponosić kosztów związanych z produkcją tych laptopów - mówią przedstawiciele Quanta Computer. Jednocześnie zapewniają oni, że robią wszystko aby OLPC był jak najtańszy. Podobno idea projektu jest bardzo bliska prezesowi firmy, Barry'emu Lamowi.
Producent przyznaje też, że jeśli produkcja OLPC wzrośnie do poziomu od 5 do 10 mln sztuk rocznie, to cenę uda się obniżyć założonych na początku 100 USD. Kraje, które w pierwszej kolejność otrzymają maszyny to m. in. Brazylia, Libia, Ruanda i Urugwaj.
Projekt OLPC nadal wzbudza kontrowersje. W niektórych krajach, które wyrażają chęć zakupu laptopów XO, czasami brakuje najbardziej podstawowych środków do życia. Nicholas Negroponte chce za pomocą OLPC wyrównywać szanse edukacyjne, ale same laptopy nie przyczynia się do wyrównania ogromnych różnic materialnych.
Niektórzy komentatorzy są zdania, że projekt przypomina dawanie efektownej zabawki ludziom, którzy potrzebują środków do życia. Kiedy wiadomo, że Quanta zarobi nieco na produkcji, można mieć jeszcze większe wątpliwości co do tego, czy aby kraje rozwinięte nie znalazły sobie przypadkiem biednego klienta. Z wyliczeń przedstawianych w serwisie olpcnews.com wynika, że koszty zakupu maszyn OLPC będą stanowiły dość dużą część przychodów biedniejszych państw.
Zwolennicy projektu zwracają uwagę na to, że jego uruchomienie będzie oznaczało przeniesienie ogromnych środków pieniężnych do biednych krajów, ale w postaci urządzeń i własności intelektualnej. Dzięki laptopom szkoły uzyskają darmowe połączenia z internetem co również jest jakimś rodzajem bogactwa. Osoby obserwujące projekt myślą już nad tym, czy uda się stworzyć tanie peryferia dla laptopa, takie jak np. odtwarzacz DVD za 10 USD.