Hiszpania przedstawiła dokument dotyczący europejskiej "strategii cyfrowej", który mówi m.in. o finansowaniu inwestycji w sieci przez dostawców e-usług. Zdaniem grupy La Quadrature du Net propozycje zagrażają neutralności sieci i będą korzystne głównie dla największych telekomów.
reklama
La Quadrature du Net to grupa obywatelska informująca o inicjatywach legislacyjnych niebezpiecznych dla internetu. W przeszłości zwracała ona uwagę na ACTA oraz Pakiet telekomunikacyjny. Teraz donosi o swoich ustaleniach dotyczących dokumentu określanego jako "Granada Strategy". Ma on być kontynuacją strategii i2010 opracowaną dla wspierania zintegrowane podejścia w unijnej polityce dotyczącej społeczeństwa informacyjnego i mediów.
Na swoich stronach La Quadrature du Net przedstawiła szkic hiszpańskich propozycji dotyczących "Granada Strategy". Dokument powstał pod koniec stycznia, ma 48 stron. Zawiera propozycje zagrażające neutralności sieci, o czym możemy się przekonać, docierając do strony 14. Jest tam mowa o możliwości zredukowania pomocy publicznej przeznaczanej na inwestycje w nowe, szybkie sieci. Byłoby to możliwe pod warunkiem, że operatorzy dostaną część przychodów z "usług informacyjnych".
Generalnie hiszpańskie propozycje czyta się ciężko, bo zredagowano je z użyciem specyficznej nowomowy. Uważne czytanie pozwala jednak zrozumieć, że autorzy dokumentu dopuszczają możliwość pobierania opłat od dostawców e-usług, a to oznacza podział na lepsze i gorsze serwisy internetowe (tzn. te, które płacą, i te, które nie płacą operatorom). W takiej sytuacji telekomy zarobią, ale internauci mogą zapomnieć o takim internecie, w którym strona stworzona przez studenta mogła odnieść sukces. Podobne rzeczy proponowano zresztą w USA już w 2006 roku.
W rzeczonym dokumencie znajdują się też propozycje zmian w podejściu do częstotliwości radiowych. W imię "elastyczności" autorzy dokumentu proponują, aby telekomy mogły odsprzedawać swoje licencje. Oznacza to właściwie prywatyzację częstotliwości. Tę propozycję też można postrzegać jako odejście od neutralności na rzecz zwiększania znaczenia telekomów (zob. str. 6).
W dokumencie możemy poczytać o prawach użytkowników (zob. str. 24), ale zdaniem La Quadrature du Net jest tam mowa raczej o prawach konsumentów. W propozycjach znalazło się też miejsce na kwestie własności intelektualnej (od strony 31). Zdaniem autorów dokumentu działania związane z ochroną tej własności powinny koncentrować się na ograniczeniu dostępu do stron, które umożliwiają masowe naruszenia praw autorskich. Takie ograniczanie powinno podlegać kontroli sądu.
Rzecznik La Quadrature du Net Jérémie Zimmermann stwierdził, że zaprezentowane w dokumencie podejście oddali Europę od społeczeństwa innowacyjnego, konkurencyjnego i otwartego. Jego zdaniem Komisja Europejska i Parlament powinny się tym propozycjom sprzeciwić.
Sam dokument jest szkicem, być może nie przetłumaczonym doskonale na angielski. Pokazuje on jednak kierunki, jakim może sprzyjać hiszpańska Prezydencja UE. La Quadrature du Net przyznaje, że nowoczesna infrastruktura wymaga inwestycji, ale nie powinno się to wiązać z ograniczeniem efektywnej konkurencji i innowacji.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|