Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Na co dwudziestej stronie sklepu internetowego nie ma nazwy firmy, na co dziesiątej dane adresowe są niepełne. To jedne z wielu informacji, jakie można znaleźć w dostępnej w sieci publikacji "Elektroniczna gospodarka w Polsce - Raport 2006".

Badania handlu w polskim internecie przeprowadził Instytut Logistyki i Magazynowania (ILiM) na zlecenie Ministerstwa Gospodarki.

Według uzyskanych danych, w Polsce sprzedaż przez internet prowadzi co najmniej 3275 sklepów internetowych (przy czym badacze zaznaczają, iż liczba ta może być niedoszacowana, a podstawowe dane teleadresowe zebrał tylko o 2565 sklepach). Podobne dane wynikają z badań GUSu, na podstawie których można wnioskować, że w roku 2005 funkcjonowało 3290 sklepów online.

Najaktywniejsi w tej dziedzinie okazują się przedsiębiorcy z województwa mazowieckiego, gdzie zarejestrowanych jest 27,2 proc. polskich sklepów internetowych. Kolejne pozycje zajmują województwa śląskie (10,9 proc.) i wielkopolskie (9,9 proc.). Najmniej e-sklepów rejestruje się w województwach opolskim (1,1 proc.), świętokrzyskim (1,2 proc.) i lubelskim (1,6 proc.).

Z uzyskanych wyników można wnioskować, iż w handlu detalicznym traktowanie sklepów internetowych jako uzupełnienia sprzedaży tradycyjnej jest niemal równie popularne, jak prowadzenie sprzedaży wyłącznie poprzez internet (co ma miejsce w 47 proc. przypadków). Warto jednak zauważyć, iż w roku 2005 sklepy, w których prowadzono obie formy sprzedaży było prawie trzy na cztery (73 proc.).

ILiM zwraca uwagę na pojawienie się w sprzedaży internetowej tendencji do traktowania "fizycznych" sklepów jako miejsca odbioru towaru. Dzieje się tak zarówno na zachodzie, jak i w Polsce. Jako przykład autorzy raportu podają amerykańską firmę Circiut City, a z działających na polskim rynku - księgarnię Merlin i sieć Empik.

W badaniach sprawdzono również, z jakich alternatywnych kanałów sprzedaży korzystali w roku 2006 właściciele e-sklepów. 44 proc. z nich wystawiało swoje towary na aukcjach internetowych, natomiast 20 proc. korzystało z internetowych pasaży handlowych. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, iż twórcy raportu uznali za "specyficzną formę pasaży handlowych" również porównywarki cen.

Odrębnie przeanalizowano sklepy sprzedające usługi. W tym przypadku sprzedaż wyłącznie przez internet prowadziło 67 proc. podmiotów. Co ciekawe, w tej grupie niemal nie sięgano po uzupełniające kanały sprzedaży (przykładowo z pasaży skorzystało zaledwie 4 proc. sklepów z tej grupy..

Interesującym faktem jest to, że tylko 48 proc. sklepów można znaleźć pod tylko jednym adresem. Często właściciele uruchamiają dodatkowe, podobne do pierwszego sklepy. Dwa lub trzy adresy posiadało 30 proc. badanych podmiotów, cztery lub pięć - 8 proc. Po jednym procencie przypadło podmiotom posiadającym 11-20 oraz ponad 20 adresów.

W przypadku rynku usług dane te wyglądały nieco inaczej. Ilość sklepów z pojedynczym adres była podobna (47 proc.), ale właściciele decydujący się na dodatkowe adresy częściej szli na całość. Po 4 proc. sklepów z tej grupy posiadało 11-20 lub ponad 20 adresów.

Badania ILiM wskazują także na trudność w utrzymaniu się na rynku e-sprzedaży. Jak czytamy w raporcie: "z analizy wynika, że im dłuższy okres sprzedaży tym mniej sklepów kontynuowało swoją działalność. Wyraźnym punktem progowym prowadzenia handlu elektronicznego jest drugi i trzeci rok. Po tym roku następuje spadek liczby sklepów".

80 proc. sklepów internetowych zajmuje się sprzedażą nowych towarów, 21 świadczeniem usług, po 2 proc. handluje towarami używanymi bądź produktami elektronicznymi.

Wśród towarów najczęściej sprzedawana była elektronika, książki, odzież i obuwie. W dziedzinie produktów elektronicznych dominowało oprogramowanie oraz dzwonki do telefonów, znacznie wyprzedzając m.in. pliki muzyczne oraz ebooki. Natomiast wśród usług najczęściej znaleźć można było hosting, projektowanie i pozycjonowanie stron, porady i wywoływanie zdjęć.

Najczęściej oferowane przez sklepy online formy płatności to przelew lub transfer (75 proc.) oraz płatność przy odbiorze (72 proc.).

Tylko 10 proc. sklepów posiadało funkcje śledzenia etapu realizacji zamówień, 2 proc. pozwalało na prowadzenie negocjacji. 47 proc. sklepów posiadało własny system kliencki, 46 proc. zakupiony, a 1 proc. sklepów korzystał z darmowych rozwiązań. Co ciekawe, w przypadku 6 proc. osoby odpowiadające w ankiecie nie wiedziały, jak jest w przypadku ich sklepu.

Ciekawie prezentuje się zamieszczone w raporcie zestawienie informacji, jakie pojawiają się na stronach e-sklepów. Otóż 5 proc. z nich nie umieszcza na stronie WWW nazwy firmy, 55 proc. numeru NIP. 10 proc. internetowych placówek handlowych w danych adresowych pomija nazwę ulicy, 11 procent - nazwę miasta. E-mail kontaktowy można znaleźć na stronach zaledwie 45 proc. sklepów. Jeszcze ciekawiej wyglądają te same wskaźniki dla sklepów handlujących usługami. W tym przypadku o nazwie własnej firmy zapominają przedstawiciele 21 proc. sklepów, o adresie 26 proc.

O kosztach wysyłki towaru informowało 65 proc. sklepów, a o możliwości odstąpienia od umowy - 56 proc.

Szczegóły badania można znaleźć w raporcie (PDF, 3,7 MB).

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *