Brytyjczyk Richard O'Dwyer ma trafić do USA na wniosek organizacji antypirackich, które zarzucają mu wyrządzenie szkód związanych z łamaniem praw własności intelektualnej, do czego miała przyczynić się prowadzona przez niego witryna TVShack.

Czytaj także: The Pirate Bay zadowolone ze zmian

Proces 23-latka rozpoczął się w styczniu w Londynie, a jego obrońca zwracał przede wszystkim uwagę na fakt, że nie przechowywał on żadnych plików, a jedynie umieszczał linki do innych witryn. Nie robił nic więcej ponad to, co koncerny takie, jak Yahoo czy Google - twierdził prawnik O'Dwyera. 

- Dzisiaj kolejny obywatel Wielkiej Brytanii został sprzedany przez brytyjski rząd - skomentowała informację o ekstradycji matka oskarżonego. Wcześniej O'Dwyer zapewniał, że projekt stworzył, by poprawić swoje umiejętności programistyczne, a popularna witryna ułatwia znalezienie pracy. Jak również stwierdził, pieniądze z reklam umieszczonych na stronie przeznaczał na opłacanie serwerów.

Amerykańscy oskarżyciele zarzucają Brytyjczykowi działanie na szkodę koncernów medialnych, a także uważają, że na swoim przedsięwzięciu zarobił ponad 230 tysięcy dolarów. Jak informowaliśmy na początku tygodnia, pogłębiają się również problemy serwisu Grooveshark. Serwis TorrentFreak spekulował, że wytwórniom muzycznym prowadzącym spory sądowe z właścicielami usługi nie podoba się model biznesowy witryny.

Czytaj także: Hotfile podzieli los serwisu MegaUpload?