Co może zrobić Poczta Polska, by ulepszyć polską e-administrację? Czy można odpowiedzieć za to, że podszyło się pod kogoś niechcący? O tym oraz o innych ciekawych sprawach piszemy w cotygodniowym przeglądzie (e)prawnym.
reklama
poruszaliśmy następujące ciekawe tematy z okolic internetu, technologii i prawa.
Poza tym na koniec tygodnia chcemy wam zasygnalizować następujące wydarzenia i tematy.
Minister Anna Streżyńska powiedziała, że platforma Envelo od Poczty Polskiej ma szansę stać się sercem serwisu obywatel.gov.pl, który ma skupiać rozwiązania cyfrowe dla obywateli. Pierwszym projektem, który ministerstwo chce zrealizować wspólnie z operatorem pocztowym, jest umożliwienie odbierania przesyłek sądowych przez Konto Zaufane na platformie Envelo. Ta elektroniczna wersja korespondencji miałaby moc urzędową, a odbiorca przesyłki mógłby wcześniej na cyfrowym awizo sprawdzić, jakiego rodzaju list został do niego nadany.
Szczegóły na stronie Poczty Polskiej.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka pisze na swojej stronie o ciekawym sporze dotyczącym korespondencji z sądem. Chodziło o to, że obywatel nadał pismo do sądu InPostem sądząc, że jest on odpowiedzialny za obsługę sądów. Sąd uznał, że apelacja została złożona po terminie. HFPC podniosła, że sąd zachował się zbyt formalistycznie i nie uwzględnił okoliczności uzasadniających pomyłkę obywatela. Fundacja zwróciła uwagę, że skarżący mógł kierować się treścią pouczenia, wedle którego „nadanie pisma na pocztę jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu”, nie informując przy tym, że taki skutek wywoła złożenie wniosku wyłącznie w placówce Poczty Polskiej.
Czasopismo Lege Artis opisuje ciekawy wyrok dotyczący osoby podszywającej się pod adwokata. Sprawa była o tyle nietypowa, że pewna kobieta posłużyła się wymyślonym przez siebie nazwiskiem adwokata nie mając świadomości, że istnieje aplikantka adwokacka o tym samym nazwisku. Orzekający w tej sprawie sąd wskazał, że dla naruszenia dóbr osobistych nie ma znaczenia, że fałszywą tożsamość przypadkowo dało się połączyć z prawdziwą. Szczegóły w Czasopiśmie Lege Artis.
Pisaliśmy już w Dzienniku Internautów, że światowa nauka piractwem stoi, a wszystko dzięki serwisowi Sci-Hub. ArsTechnica pisze o tym jak teraz ten serwis pojawia się i znika. Jeden wydawca - Elsevier - poszedł na wojnę ze Sci-Hubem i stara się blokować kolejne jego domeny. Oczywiście Sci-Hub wraca pod nowymi adresami. Przypomina to zabawę, którą już kiedyś podejmował serwis The Pirate Bay.
Jak donosi PAP, pewien zespół szkół we Włoszech postanowił zamontować skaner do pobierania odcisków palców uczniów. Urządzenie jest tak skonstruowane, że gdy uczeń przyjdzie kilka minut po dzwonku, do rodziców wysyłana jest od razu wiadomość o spóźnieniu ich dziecka. Ciekawe są dwie rzeczy. Po pierwsze, tego typu zabawki naprawdę nie są już drogie. Po drugie - czy szkolne spóźnienia naprawdę są czymś, co uzasadnia stosowanie zbierania danych biometrycznych od najmłodszych szkolnych lat?
Amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła ustawę Email Privacy Act, która wymaga od władz uzyskania nakazu przeszukania przed proszeniem dostawcy poczty o przekazanie e-maili. Obecnie w USA nakaz nie jest wymagany, jeśli chodzi o dostęp e-maili przechowywanych dłużej niż 180 dni. W tej sytuacji władze mogły łatwiej zajrzeć do korespondencji e-mail niż do korespondencji papierowej. Szczegóły opisuje Wired.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|