Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pobierasz programy z internetu? Ryzykujesz

18-12-2008, 16:31

Najbardziej niebezpieczne spośród szkodliwych programów są te pobierane z internetu - twierdzą specjaliści od bezpieczeństwa komputerowego.

Źródła infekcji

wzrost nowych odmian zagrożeń
fot. - wzrost nowych odmian zagrożeń
Surfowanie po internecie bez zainstalowanych zabezpieczeń ma niebezpieczne konsekwencje, szczególnie teraz, kiedy liczba zagrożeń internetowych zwiększyła się o 2000% w porównaniu z 2005 r. - ostrzegają specjaliści z Trend Micro.

Z badań tej firmy wynika, że ponad połowa ze 100 najbardziej szkodliwych programów 2008 roku pochodzi z internetu. Są one nieświadomie pobierane przez użytkowników odwiedzających witryny, odpowiednio w tym celu spreparowane przez cyberprzestępców.

wzrost szkodliwych programów sciąganych z internetu
fot. - wzrost szkodliwych programów sciąganych z internetu
Drugie największe źródło infekcji (43%) to szkodliwe oprogramowanie już zainstalowane w systemie. Ataki są wieloetapowe. Najpierw dochodzi do pobrania jednego lub większej liczby szkodliwych programów, których jedynym zadaniem jest ukrycie się w określonym pliku, a następnie umożliwienie pobrania oprogramowania, które w rzeczywistości wyrządza szkody, np. powodując wycieki danych.

Trzecią największą przyczynę infekcji (12%) stanowią załączniki do wiadomości e-mail pochodzących z nieznanych źródeł. Okazuje się, że czasem możemy zweryfikować nieznanego nadawcę e-maila. Inne sposoby zainfekowania komputera to: klikanie łączy lub akceptowanie przesyłania plików za pośrednictwem komunikatorów, pobieranie plików z sieci równorzędnych, używanie napędów wymiennych mających luki w zabezpieczeniach.

Wirus a jego występowanie

Zjawisko to wygląda podobnie w poszczególnych regionach, choć istnieją między nimi niewielkie różnice. W Ameryce Północnej najwięcej jest oprogramowania typu adware. Wzrasta także zagrożenie dotyczące kradzieży danych.

Szkodliwe programy przenoszone przez napędy wymienne stanowią 29,31% zagrożeń w Azji i Australii, czyli najwięcej w porównaniu z innymi regionami. W większości krajów azjatyckich takie automatycznie uruchamiane szkodliwe oprogramowanie należy do najpoważniejszych zagrożeń. Jedynym wyjątkiem są Chiny — tutaj, z uwagi na dużą liczbę graczy online, największy odsetek zagrożeń stanowią programy szpiegujące pochodzące z sieciowych serwisów gier.

Program najczęściej infekujący komputery w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie to tzw. trojan-pobieracz (Trojan-Downloader), czyli koń trojański instalujący inne szkodliwe pliki w systemie. Może je albo pobrać z innego komputera, albo zainstalować bezpośrednio z kopii zawartej w swoim własnym kodzie. W tym regionie do infekcji dochodzi także często za pośrednictwem szkodliwych ramek iframe (Inline Frame — popularne rozwiązanie sieciowe, pozwalające na wbudowanie jednego dokumentu HTML w drugi).

Z kolei w Ameryce Łacińskiej najważniejsze zagrożenia są zróżnicowane, ale daje się zauważyć wzrost ataków wieloetapowych. Wiele szkodliwych programów zostaje zainstalowanych w komputerach przez inne, które znalazły się tam wcześniej.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Trend Micro