Instytut Sobieskiego (IS) wydał raport zawierający analizę koncepcji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, omówienie roli centralnych rejestrów z danymi osobowymi i zagrożeń z nimi związanych oraz propozycję bezpiecznego rozwiązania systemowego dla rejestrów państwowych i komercyjnych.
W raporcie tym eksperci z niezależnego ośrodka analityczno-badawczego wykazali, że koncepcja nowego systemu ewidencji ludności nie jest do końca dopracowana.
Według ekspertów deklarowane w projekcie cele są nieprecyzyjne i zbyt szeroko zakrojone. Trudno też - ich zdaniem - dostrzec związek między samą koncepcją systemu PESEL2 a jego deklarowanymi celami. W przypadku przedsięwzięcia na tak dużą skalę musi to budzić niepokój. W żadnym z opublikowanych dokumentów autorzy koncepcji PESEL2 nie odnieśli się do wielu istotnych problemów bezpieczeństwa.
Wdrożenie systemu w planowanym kształcie może według specjalistów IS obniżyć poziom skuteczności dotychczasowych sposobów udowadniania tożsamości przez obywateli a w konsekwencji doprowadzi m. in. do wzrostu wyłudzeń świadczeń od urzędów państwowych. PESEL2 może też umożliwić tysiącom urzędników niekontrolowane i nieograniczone przeszukiwanie wielu baz danych z danymi o życiu i zdrowiu wszystkich obywateli.
Dokładniejsze informacje o tego typu zagrożeniach znajdziemy na 14 stronie raportu.
Przedstawiciele Instytutu Sobieskiego podkreślają, że poprzez raport chcieliby ożywić społeczną debatę nad projektem PESEL2. Plik PDF z 27-stronicowym raportem pt. "Czy PESEL2 jest potrzebny?" można pobrać ze stron Instytutu Sobieskiego
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.