Pendrive niczym puszka Pandory

26-11-2010, 21:34

W czołówce zagrożeń, które w październiku uprzykrzały życie użytkownikom komputerów w Polsce, kolejny raz znalazły się złośliwe programy atakujące graczy popularnych gier sieciowych Win32/PSW.OnLineGames (7,75% infekcji) i zagrożenia gnieżdżące się w plikach autostartu (7,09% infekcji).

Lista zagrożeń października dla użytkowników w Polsce
fot. ESET - Lista zagrożeń października dla użytkowników w Polsce
Kolejne miejsca w rankingu firmy ESET zajęły dwie mutacje Confickera. Pierwsza rozprzestrzenia się, wykorzystując lukę w systemie operacyjnym Windows i była przyczyną 2,78% wszystkich infekcji. Druga zaraża komputery za pomocą plików automatycznego startu nośników danych i udało się jej wywołać 1,68% wykrytych w październiku infekcji.

Ostatnią pozycję na liście zajął robak Win32/Bflient (0,96% infekcji), który rozpowszechnia się za pośrednictwem pendrive'ów i zewnętrznych dysków USB. Szkodnik ten kopiuje się ze wspomnianych nośników na dysk swojej ofiary, po czym tworzy plik, dzięki któremu każde podłączenie do komputera nowego nośnika powoduje jego zainfekowanie. Po zagnieżdżeniu się w systemie Win32/Bflient gromadzi prywatne dane użytkownika, m.in. cookies, hasła i informacje o wersji zainstalowanego systemu operacyjnego. Są one następnie przesyłane do zdalnego komputera. Robak może również przekierowywać swoją ofiarę na strony internetowe ze szkodliwym oprogramowaniem.

>> Czytaj także: Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują socjotechnikę



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Źródło: ESET