Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Opera chce dotrzeć bezpośrednio do Polaków

21-04-2009, 09:40

Wiele mówiono o sukcesie Firefoksa, który w Polsce zdetronizował IE. Sukces osiągnęła jednak także Opera notując udział w rynku na poziomie 8,4% z tendencją wzrostową. W tej atmosferze Opera Software ma zamiar bardziej bezpośrednio dotrzeć do polskich internautów – zapowiedział w rozmowie z Dziennikiem Internautów Sławomir Sochaj, Communications Manager firmy Opera Software.

robot sprzątający

reklama


Na początku kwietnia w DI informowaliśmy o detronizacji Internet Explorera na polskim rynku przeglądarek internetowych. Produkt Microsoftu ustąpił miejsca znacznie młodszemu konkurentowi - przeglądarce Firefox.

Dziennik Internautów rozmawiał już na ten temat ze Zbigniewem Branieckim, przedstawicielem Aviary.pl i MozillaPL. Teraz poprosiliśmy o komentarz polskiego przedstawiciela Opery Sławomira Sochaja, odpowiedzialnego w firmie za komunikację z mediami i marketing.

Sławomir Sochaj, Communications Manager Opera Software
fot. - Sławomir Sochaj, Communications Manager Opera Software

DI: Jakie jest stanowisko Opery wobec objęcia przez Firefoksa pozycji lidera na rynku przeglądarek w Polsce? Czy można już mówić o złamaniu monopolu Microsoftu?

SS: Oczywiście gratulujemy Firefoksowi. Cieszymy się, że skończyła się era dominującego gracza. Nie chodzi wcale o zdetronizowanie tej czy innej przeglądarki, ale po prostu o postępującą dojrzałość polskiego rynku. Koniec końców zdrowa rywalizacja przyniesie korzyść polskiemu użytkownikowi, który będzie mógł liczyć na coraz lepsze standardy.

DI: We wrześniu CEO Opery Jon von Tetzchner mówił Dziennikowi Internautów, że za każdym razem, gdy pojawia się nowa przeglądarka, zwraca się uwagę na alternatywne przeglądarki w ogóle. Czy w podobny sposób sukces Firefoksa może pomóc Operze?

SS: Nie tylko może, ale już pomógł. W ostatnim tygodniu udział Opery w polskim rynku wyniósł już 8,4% i nic nie wskazuje na to, by tendencja wzrostowa miała ulec zmianie. Składają się na to dwa czynniki: po pierwsze wspomniane zmiany na rynku, po drugie rosnące wymagania wobec przeglądarek. Nasi użytkownicy to przede wszystkim świadomi internauci. Cieszymy się, że ta grupa rośnie.

DI: Firefox będzie lepszym liderem na rynku niż IE?

SS: Tak, jak wspomniałem, nie wydaje się, by prymat tej czy innej przeglądarki miał fundamentalne znaczenie dla rynku. Dużo ważniejsza wydaje się rosnąca konkurencja pomiędzy przeglądarkami, prezentującymi odmienne wizje. Widać, że zyskują przeglądarki, które nie są wbudowane w system. Ale, co ważniejsze z punktu widzenia filozofii Opery, rośnie poszanowanie standardów internetowych. Opera jako pionier i lider w tej kategorii z radością wita te rozwiązania, które prowadzą do większej demokratyzacji internetu.

DI: Jaki udział w rynku przeglądarek na komputerach (polskim i zagranicznym) ma obecnie Opera?

SS: Nie ma badań, które w sposób doskonały odzwierciedliłyby stan światowego internetu. Według niektórych statystyk jest to ok. 3%, ale już np. w Europie nasz udział wynosi ponad 7%, a na tak perspektywicznych rynkach, jak rosyjski czy ukraiński – odpowiednio 35 i ponad 42%. Jeśli spojrzymy na statystyki Stat Counter, to także w Polsce mamy wyższy, ponad dziesięcioprocentowy udział w rynku.

DI: Opera ma dosyć dobrą pozycję w Europie, Japonii, ale nie w USA. Skąd takie dysproporcje?

SS: Opera ma znacznie lepszą pozycję wszędzie tam, gdzie dobrze radzą sobie przeglądarki, które nie są wbudowane w system operacyjny. Można z tego wysnuć wniosek, że są to rynki o dużo większej świadomości użytkowników.

DI: Jeśli już mówimy o różnicach pomiędzy rynkami, to jakie jest obecnie spojrzenie Opery na rynek polski? Zmieniło się jakoś szczególnie od czasu wejścia Opery do Polski?

SS: Polski rynek ma dla Opery strategiczne znaczenie. Minęły dwa lata od powstania centrum badań i rozwoju we Wrocławiu. Od tego czasu staliśmy największym zagranicznym oddziałem Opery. Firma doceniła w Polsce wielki potencjał wykwalifikowanej kadry. Równolegle zaczęła przykładać coraz większą wagę do polskich użytkowników. W ślad za tym pójdą wkrótce działania promocyjne skierowane wyłącznie do polskich internautów. I nie wynika to w żadnym razie z pozycji Firefoksa, ale zauważalnej gołym okiem rosnącej świadomości polskiego użytkownika. Można nawet powiedzieć, że polski internauta jest modelowym użytkownikiem Opery: jest młody, wymagający, ceni szybkość i możliwość wyboru.

DI: Dlaczego zdaniem Opery wzrost udziału przeglądarki Opera w rynku przeglądarek dla komputerów jest tak mało dynamiczny?

SS: Naszą fundamentalną misją jest dostarczenie tego samego internetu na wiele różnych urządzeń. Opera na komputer biurkowy jest jednym z naszych kilku ważnych produktów i nie sposób traktować ją w oderwaniu od pozostałych. Dla przykładu dynamika wzrostu używania Opery Mini wyniosła w zeszłym roku w Polsce 147%. Dziś jest to zdecydowanie najpopularniejsza w Polsce przeglądarka mobilna. Proponujemy zupełnie inne, zintegrowane postrzeganie zmian na rynku. Jestem przekonany, że w miarę wzrostu popularności internetu mobilnego, stanie się ono standardem.

DI: W sukcesie Firefoksa niewątpliwie ogromną, jeśli nie kluczową rolę odegrała społeczność użytkowników. Czy Opera będzie się starała wykorzystać tę siłę napędową?

SS: Zdecydowanie. Społeczność użytkowników Opery miała do tej pory kolosalne znaczenie dla promocji naszej przeglądarki. Wypada nam tylko dziękować, że bez żadnych nakładów marketingowych, tak aktywnie doprowadziła nas do ugruntowanej pozycji w Polsce. Wystarczy zajrzeć choćby na polskie strony fanów na naszym portalu społecznościowym my.opera.com, by dostrzec ogromny potencjał tej grupy. Nie sposób wyobrazić sobie dalszych sukcesów w Polsce bez tych niezwykle lojalnych i aktywnych członków społeczności Opery.

DI: Jak Opera ocenia swoją współpracę z Onetem? Czy jest zadowolona z działań, jakie przeprowadził do tej pory Onet w celu wypromowania przeglądarki Opera?

SS: Nasza współpraca polega przede wszystkim na promowaniu rozwiązań mobilnych. Jesteśmy zadowoleni z rezultatów współpracy.

DI: Jaka jest przyszłość umowy/współpracy z Onetem? Czy zamierzacie ją kontynuować? Jakie były założenia krótkoterminowe i długoterminowe związane z tą współpracą i czy cele te zostały spełnione czy nie?

SS: Jesteśmy zadowoleni ze współpracy na obecnym poziomie. Wydaje się, że w ślad za rosnącą popularnością naszych przeglądarek, będzie przybywać też partnerów na naszym krajowym podwórku. Jesteśmy otwarci na kolejne wspólne projekty.

DI: Czy Opera zamierza w najbliższym czasie podjąć współpracę z innymi polskimi serwisami? Microsoft już się zatroszczył o IE8 dla użytkowników Naszej-Klasy, Onetu i Allegro. Co na to Opera?

SS: Pracujemy nad własnymi rozwiązaniami dla polskich użytkowników. Mogę tylko powiedzieć, że w najbliższym czasie będą oni świadkami ciekawych i unikalnych działań promocyjnych. Wymiar lokalny promocji, bezpośrednia komunikacja z polskim użytkownikiem staje się dla nas absolutnym priorytetem.

DI: Dziękujemy za udzielenie wywiadu i życzymy powodzenia w zdobywaniu coraz większego udziału na polskim rynku!


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E