Firma Psystar z Miami podaje, że OpenMac to "tańszy sposób na prawdziwego Maca". Jest to komputer PC skonfigurowany tak, aby był w stanie uruchamiać niezmodyfikowany system Leopard. Wykorzystuje on w tym celu emulację EFI BIOS i kilka dodatkowych sterowników.

Nie trzeba się samodzielnie zmagać z instalacją Mac OS X, bo Psystar oferuje również możliwość zakupu komputera wraz z preinstalowanym systemem. Jego użytkownicy mogą również zainstalować dwa różne systemy (np. Windows i Mac). Firma nie daje jednak gwarancji, że na komputerze będą działać aktualizacje od Apple.

Mimo wszystko można się spodziewać, że zainteresowanie będzie duże. Wczoraj strona firmy z Miami znikała z Sieci kilka razy z powodu przeciążenia serwerów.

Cechy techniczne OpenMaca przedstawiają się następująco: procesor 2.2-GHz Intel Core Duo, 2 GB RAM, zintegrowana karta graficzna Intel GMA 950, dysk twardy 250 GB, 4 porty USB, napęd 20x DVD+/-R. Za Maca o podobnych możliwościach trzeba zapłacić o 1700 USD więcej.

O wiele bardziej niż kwestie techniczne mogą się jednak okazać kwestie prawne. System Leopard nie może być instalowany na sprzęcie innym niż komputery Apple. Wyraźnie mówi o tym dołączona do programu umowa licencyjna użytkownika końcowego (EULA).

Firma Apple jeszcze nie skomentowała tej sprawy ale raczej trudno się spodziewać, aby przymknęła oko na tak wyraźne naruszenie licencji.

Przedstawiciele Psystar o warunkach umowy licencyjnej dobrze wiedzą, ale twierdzą też, że jest ona niezgodna z amerykańskim prawem antymonopolowym. Powiedzieli oni serwisowi InformationWeek, że warunki stawiane przez Apple nie wytrzymają konfrontacji w sądzie. Dodali też, że Apple nie tylko w sposób niedozwolony prowadzi sprzedaż wiązaną, ale też nalicza wysokie i nieuzasadnione marże na sprzęt.

Być może czeka nas ciekawy proces. Warto zaznaczyć, że Psystar odradza sięgania po pirackie wersje Leoparda.