Nowa wersja popularnego szkodnika z rodziny ransomware usiłuje zablokować dostęp do przeglądarki internetowej, podszywając się pod Interpol. Rzekomym powodem tej blokady ma być m.in. posiadanie przez użytkownika materiałów pornograficznych oraz naruszenie praw autorskich.
reklama
O LockScreenie i innych zagrożeniach, które żądają zapłaty w zamian za przywrócenie dostępu do komputera, pisaliśmy w Dzienniku Internautów już wiele razy. Jak podają eksperci firmy ESET, tym razem w ataku wykorzystano słabo zabezpieczone routery. Po włamaniu na urządzenie sieciowe cyberprzestępcy podmieniają adresy serwerów DNS. Gdy następnie użytkownik wpisuje adres strony WWW, na którą chce się dostać, zostaje przekierowany na specjalną witrynę, na której znajduje się żądanie okupu.
Strona żądająca okupu za odblokowanie dostępu do przeglądarki
Jak widać na zamieszczonym powyżej zrzucie ekranu, strona wykorzystuje autorytet Interpolu i podszywając się pod tę instytucję, powiadamia użytkownika, że dostęp do przeglądarki internetowej został zablokowany ze względu na rzekome posiadanie przez niego materiałów pornograficznych, a także naruszenie praw autorskich. Aby odblokować dostęp do internetu, ofiara ataku musi wpłacić na wskazane konto kwotę 500 zł.
Chcesz zmniejszyć ryzyko takiego ataku? Postaraj się, by hasło do routera było wystarczająco silne, a także zadbaj o to, by zdalny dostęp do routera spoza sieci domowej był zablokowany.
Czytaj także: POODLE - jak zabezpieczyć się przed atakiem za pomocą SSL 3.0
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*