Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowe wycieki ws. PRISM. Stany szpiegują urzędników UE - skandal trwa w najlepsze

01-07-2013, 08:45

Nowe dokumenty na temat PRISM oraz szpiegowania przez USA ambasad krajów UE zostały ujawnione w czasie minionego weekendu przez dwie gazety. Tylko czy to naprawdę zbliża nas do rozumienia tych zjawisk?

robot sprzątający

reklama


Wycieki związane z PRISM oraz innymi kontrowersyjnymi działaniami Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) od początku były publikowane przez dwie gazety - The Guardian oraz The Washington Post.

W czasie minionego weekendu obydwie te gazety uraczyły nas kolejną porcją informacji z tajnych dokumentów.

Wiadomo więcej o PRISM?

The Washington Post opublikował kolejne slajdy z tajnej prezentacji na temat PRISM. Można je zobaczyć w artykule pt. NSA slides explain the PRISM data-collection program.

Ujawnione slajdy mają dowodzić, że wśród infrastruktury prywatnych firm rozmieszczony jest fizyczny sprzęt do pozyskiwania informacji. Slajdy zdają się też potwierdzać, że służby specjalne mogą w czasie rzeczywistym zbierać informacje takie, jak rozmowy z komunikatorów, e-maile, rozmowy głosowe. Ponadto ze slajdów wynika, że w bazie programu PRISM znajduje się ponad 117 tys. aktywnie nadzorowanych celów.

Nowe slajdy pogłębiają rozdźwięk pomiędzy treściami tajnych dokumentów, a tym do czego firmy i rząd USA przyznają się otwarcie. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że firmy IT potwierdzają, iż współpracują z władzami, kiedy są do tego prawnie zobowiązane. PRISM ma dotyczyć zwłaszcza osób spoza USA. Wciąż jest możliwe, że prawdziwa wersja wydarzeń jest gdzieś pomiędzy ujawnionymi dokumentami a oficjalnymi oświadczeniami.

zdjęcie
Pęknięta rura, wyciek - fot. Shutterstock.com

USA szpieguje sojuszników

Tymczasem The Guardian wczoraj ujawnił, że Stany Zjednczone mogą podsłuchiwać ambasady i jednostki dyplomatyczne, także krajów nie uznawanych za tradycyjnych adwersarzy USA. Chodzi m.in. o kraje UE (Grecję, Włochy, Francję), a także kraje sprzymierzone z USA, jak Japonia i Korea Południowa. 

Dokumenty, do których dotarł Guardian, opisują m.in. metodę podsłuchiwania o nazwie Dropmire, która ma być zaimplementowana w urządzeniu używanym w placówce dyplomatycznej w Waszyngtonie do nadawania szyfrowanych faksów. Więcej na ten temat w tekście pt. New NSA leaks show how US is bugging its European allies.

Informacje Guardiana nie są całkiem zaskakujące. Już wycieki Wikileaks pokazały, że Amerykanie potrafią bardzo aktywnie zbierać informacje o sojusznikach. Pojawiały się już także doniesienia o tym, że politycy na szczycie G-20 w Londynie mogli być inwigilowani przez służby brytyjskie przy współpracy z Amerykanami.

Są nowe wycieki... i co z tego?

W obliczu nowych wycieków warto zadać sobie proste pytanie - czy teraz wiemy więcej o działaniach służb? Osobiście mam wrażenie, iż najnowsze wycieki podgrzewają atmosferę, nie prezentując niczego szczególnie nowego.

Z tego właśnie powodu pojawiają się sugestie, że "skandal z NSA" może być nawet zaplanowaną operacją, która polega na prezentowaniu sfabrykowanych dokumentów i ma w określony sposób wpłynąć na opinię publiczną. Taką właśnie tezę przedstawił Webster Griffin Tarpley na łamach PressTV (zob. How to identify CIA limited hangout op?).

Sonda
Czy kolejne wycieki związane z PRISM sprawiają, że lepiej rozumiesz ten temat?
  • tak
  • raczej tak
  • raczej nie
  • nie
wyniki  komentarze

Osobiście nie jestem zwolennikiem teorii Tarpleya, ale jednego jestem pewien - ciągłe podgrzewanie skandalu wokół NSA nie musi sprzyjać zrozumieniu wszystkich niepokojących zjawisk. Byłoby najlepiej, gdyby gazety przestały budować napięcie i po prostu pokazały to, co mają. Potem należałoby oczekiwać reakcji od polityków, wymagając od nich wyjaśnień i konkretnych działań. Jakich? Trudno powiedzieć, skoro nie wszystko wiadomo.

Innymi słowy w chwili obecnej nikt nie buduje wiedzy związanej z PRISM. Budowane są tylko nastroje i emocje. Może to być proces niekierowany przez nikogo i trudno powiedzieć, kto na tym skorzysta. 

Czytaj także: Brytyjczycy inwigilowali zagranicznych polityków? Nowy skandal na tle PRISM


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *