Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wielka licytacja patentów Nortela już jutro. Zainteresowanie było tak duże, że firma musiała przełożyć o tydzień jej termin. Ze sprzedaży pozyskać może nawet 1,5 miliarda dolarów.

20 czerwca odbyć się miała licytacja portfolio patentów firmy Nortel, liczące około sześciu tysięcy pozycji. Kanadyjska firma poinformowała jednak, że z powodu ogromnego zainteresowania termin ten zostaje przesunięty o jeden tydzień. Jutro za Oceanem rozegra się ogromna walka pomiędzy największymi firmami branży telekomunikacyjnej i technologicznej. Stawka jest ogromna - Nortel posiada bowiem kluczowe dla wielu firm patenty. Ich kontrola oznacza nie tyle co być albo nie być dla danej firmy, ale możliwość dyktowania warunków finansowych swoim konkurentom.

Nic więc dziwnego, że sporo firm wyraziło zainteresowanie przetargiem. W wyścigu uczestniczą m.in. Microsoft, Research In Motion, Apple, Ericsson, ZTE czy Intel. Liczyć się będą jednak te firmy, które mają zasobne portfele. Josh Walker, dyrektor generalny Lex Machina Inc., firmy zajmujące się naruszeniami praw do własności intelektualnej, twierdzi, że Nortel zarobić na przetargu może nawet 1,5 miliarda dolarów - podaje agencja Reuters.

>> Czytaj więcej: Microsoft przeciwny sprzedaży patentów Nortela firmie Google

Sprzedaż patentów musi zostać po przetargu zaaprobowana przez sąd ds. bankructw w stanie Deleware, gdzie toczy się postępowanie upadłościowe Nortela. Firma do tej pory zebrała 3,2 mld dolarów na pokrycie swoich zobowiązań. Sprzedaż patentów będzie więc potężnym zastrzykiem gotówki.

Punktem wyjścia do licytacji jest oferta Google'a opiewająca na 900 milionów dolarów.

Więcej o firmie Nortel w Dzienniku Internautów.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *