Ktoś umieścił Twoją fotografię w Naszej-Klasie bez pozwolenia? Jeśli osoba ta sama nie zgodzi się na jej usunięcie, doprowadzenie do skasowania go z zasobów serwisu może okazać się skomplikowane i czasochłonne.
reklama
OFICJALNE STANOWISKO
Czekając na rozpatrzenie wniosku, skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Naszej-Klasy - Joanną Gajewską, informując ją o zgłaszanych nam przez Czytelników problemach i prosząc o szersze informacje na temat procedury rozpatrywania tego typu zgłoszeń przez administratorów serwisu.
Przedstawicielka portalu odparła, iż zgodnie z regulaminem N-K odpowiedzialność za publikowane zdjęcia spoczywa na użytkownikach serwisu, o czym wyraźnie mówi pkt. 6.5:
Użytkownik oświadcza, że wszelkie treści, w tym zdjęcia i dane osobowe, umieszczane przez niego w Serwisie, są prawdziwe i nie naruszają jakichkolwiek praw autorskich i osobistych. Użytkownik oświadcza również, że uzyskał zgodę innych osób na umieszczenie przez niego treści, przedstawiających lub odnoszących się do tych Osób.
- W przypadkach zaś uzasadnionych roszczeń interweniuje nasz sztab obsługi użytkownika, z którym można kontaktować się przez odpowiedni formularz na stronie (dział kontakt) - poinformowała Gajewska. - Ogółem dziennie otrzymujemy od użytkowników około 5 tys. maili, z których ok 10% związanych jest z różnego typu nadużyciami, w tym z nadużyciami związanymi ze zdjęciami, a przeważnie chodzi tu o nieprawidłowości związane z publikacją fotografii o treściach erotycznych. Zgłoszenia rozpatrywane są w terminie od 2 dni do 2 tygodni.
"POPROŚ O USUNIĘCIE"
Tyle teorii. W praktyce na odpowiedź z N-K odnośnie naszego zgłoszenia przyszło nam czekać aż 3 tygodnie. Co więcej, zamiast konkretów, otrzymujemy tylko formalne informacje, w których portal całą odpowiedzialność przenosi na użytkowników:
"(...) Jeżeli uważa Pan, ze któryś z Użytkowników zamieścił Pańskie zdjęcie bez Pańskiej zgody, to proszę o nawiązanie kontaktu z tą osobą. Pragniemy wskazać, że osoba zamieszczająca zdjęcie oświadcza, iż posiada prawo do publikacji danego zdjęcia i jego publikacja nie narusza praw osób trzecich. Jednocześnie pragniemy wskazać, że usługodawca, którym jest Nasza Klasa (...) nie może ponosić odpowiedzialności za przechowywane dane, jeśli nie wie o bezprawnym charakterze tych danych. (...) Nasza Klasa z chwilą otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych."
Ewentualną pomoc portal oferuje dopiero w przypadku wystąpienia przeciwko użytkownikowi na drogę sądową. Nasza-Klasa przekaże wówczas jako materiał dowodowy informację o fakcie publikacji fotografii.
Dlaczego użytkownik musi czekać tyle czasu na ogólną odpowiedź, w której portal odmawia podjęcia jakichkolwiek działań? Odpowiedzi na powyższe pytanie udzielił nam szef działu obsługi klienta Naszej-Klasy Maciej Pajęcki.
- "Owe "urzędowe zawiadomienie" odnosi się wprost do zapisów wynikających z art. 14 Ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. " - odpowiada Pajęcki, przypominając jednocześnie cytowany wcześniej punkt 6.5 regulaminu portalu. - "Z chwilą otrzymania żądania usunięcia zdjęcia stajemy w obliczu problemu polegającego na tym, że z jednej strony mamy żądanie usunięcia zdjęcia, a z drugiej strony wiążącą nas umowę - oświadczenie Użytkownika, który zamieścił zdjęcie. W takiej sytuacji nie mamy prawa do arbitralnego rozstrzygania, który z Użytkowników ma rację. Stąd też sugerujemy, aby Użytkownicy nawiązywali kontakt pomiędzy sobą."
Brak reakcji na zgłoszenie szef działu tłumaczy odpowiedzialnością wobec użytkowników za "ciągłość działania świadczonej usługi":
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*