Od kilku lat w warszawskiej prokuraturze toczy się postępowanie przeciwko witrynie ksiazka-telefoniczna.com, której podstawowym zadaniem jest dostarczanie informacji o numerach telefonów stacjonarnych. Według TP twórca strony pozyskał zamieszczone na niej dane nielegalnie. GIODO potwierdza: serwis przetwarza dane w sposób nieuprawniony. Choć wiele jej można zarzucić, baza numerów nadal funkcjonuje.
Do redakcji Dziennika Internautów zwrócił się jeden z Czytelników, któremu nie udało się usunąć ze strony ksiazka-telefoniczna.com swoich danych. Serwis udostępnia taką możliwość, żąda jednak przedstawienia ostatniej faktury telefonicznej w formacie JPG bądź PDF potwierdzającej tożsamość oraz numer telefonu właściciela.
Czytelnik chciał usunąć dwa wpisy. Faktur nie mógł dostarczyć, gdyż w przypadku jednego numeru umowa została już rozwiązana, dla drugiego wpisu (...) po prostu nie chcę, aby dane figurowały w książce, a tu z kolei faktury nie otrzymuję na własne życzenie (od paru lat) - tłumaczy Czytelnik. Próby skontaktowania się z administratorem strony nie dały żadnych rezultatów.
Dziennik Internautów omawiał już działalność tego serwisu w maju ubiegłego roku. Kontaktowaliśmy się wówczas z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych (GIODO), który wyraził przypuszczenie, że ksiazka-telefoniczna.com przetwarza dane abonentów Telekomunikacji Polskiej w sposób nieuprawniony. Dowiedzieliśmy się, że dostępne na tej stronie informacje pochodzą najprawdopodobniej z książki telefonicznej wydanej przez TP na płycie CD w 2004 roku, a znalazły się tam na skutek złamania przez podmiot użytkujący ww. domenę istniejących zabezpieczeń.
W związku z opisaną sytuacją Telekomunikacja Polska przeprowadziła wewnętrzne postępowanie wyjaśniające i po wykryciu autora serwisu i lokalizacji danych zwróciła się do tego podmiotu z żądaniem zaniechania naruszeń prawa, a do providera udostępniającego zasób internetowy z żądaniem zablokowania nielegalnego serwisu i usunięcia danych, co jednak nie spotkało się z odpowiedzią - poinformowała nas Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik prasowy GIODO.
Brak reakcji skłonił TP do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do właściwej miejscowo jednostki prokuratury. Jak wynika z cytowanego wcześniej listu od Czytelnika, nie wpłynęło to w żaden sposób na funkcjonowanie strony.
Dziennik Internautów zwrócił się do Telekomunikacji Polskiej z pytaniem o postępy w sprawie. Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Grupy TP, odpisał krótko: Sprawa nadal toczy się w prokuraturze. TP monitoruje jej przebieg. Zgodnie z prawem nie możemy podejmować innych czynności poza tymi, które dotychczas zostały wykonane. Bardziej obszernej odpowiedzi udzielił Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie:
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ prowadzi postępowanie o sygnaturze 4 Ds. 937/08 dotyczące nieuprawnionego przetwarzania danych Telekomunikacji Polskiej S.A., które zostały zamieszczone na stronie internetowej www.książka-telefoniczna.com., tj. o czyn z art. 49 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Postanowienie w tej sprawie wszczęto w dniu 28.02.2006 r. W toku postępowania prokurator zwrócił się z wnioskiem o pomoc prawną do organów ścigania Francji, Tajlandii, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych celem przeprowadzenia stosownych czynności procesowych. Oczekiwanych materiałów jeszcze nie uzyskano.
W związku ze skierowaniem wspomnianych wniosków, w dniu 16.02.2009 r. prokurator zawiesił przedmiotowe postępowanie do czasu otrzymania materiałów z wnioskowanych czynności.
Mimo że działalność wspomnianej strony wzbudza wiele wątpliwości, nic nie wskazuje na możliwość szybkiego jej zablokowania.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|