Operator zrezygnował z zapowiadanej wcześniej marki Halo Polsat, bowiem - jak twierdzi - Cyfrowy Polsat jest "bardzo dobrze rozpoznawalny i ceniony przez Polaków". Mimo wszystko nie wyklucza powrotu do ogłoszonej wcześniej nazwy.

PRE-PAID

Startery będzie można kupić za 7 lub 25 zł. Koszt jednej minuty rozmowy do wszystkich sieci wynosi 59 groszy. Za wysłanie wiadomości SMS użytkownik będzie musiał zapłacić 20 groszy, a za wiadomość MMS - 50 groszy. Przesłanie 100 kB informacji będzie wiązało się z opłatą w wysokości 40 groszy.

Połączenie z własną pocztą głosową, pocztą głosową innego użytkownika lub z Centrum Obsługi Klienta kosztuje 59 groszy. Obsługa poprzez Automatyczne Centrum Obsługi oraz połączenia z numerami alarmowymi są bezpłatne.

Możliwe są 4 kwoty doładowań: w wysokości 10, 25, 50 i 100 zł, które - odpowiednio - przedłużają ważność środków na koncie o 14, 30, 90 i 180 dni.

Dodatkowo użytkownik co miesiąc ma otrzymywać możliwość wykonywania 15 krótkich rozmów za darmo nie posiadając w danej chwili środków na koncie. Niestety nie wiadomo, co operator rozumie poprzez "krótkie rozmowy".

POST-PAID

W momencie rynkowego debiutu umowę na abonament będzie można podpisać w 400 punktach sprzedaży, które zajmują się sprzedażą telewizyjnych platform. Operator zapowiada, że do końca roku liczba ta podwoi się. W chwili obecnej nie wiadomo nic o ofercie abonamentowej oraz czy Cyfrowy Polsat zdecyduje się również na sprzedaż wiązaną z telefonami komórkowymi.

Początkowo - w trakcie wakacji - operator nie zamierza przeprowadzać działań reklamowych na większą skalę. We wrześniu ma ruszyć ogólnokrajowa kampania reklamowa, która swoim zasięgiem ma objąć radio, telewizję, prasę oraz internet.

Usługi Cyfrowego Polsatu - zgodnie z zapowiedziami - będzie świadczył w oparciu o infrastrukturę Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era.