Wstępna analiza nowego regulaminu korzystania z usług korporacji Google wzbudziła "poważne wątpliwości" francuskiego regulatora CNIL, który badał nowości na zlecenie Unii Europejskiej.
- Przedstawiciele CNIL oraz UE są głęboko zaniepokojeni łączeniem osobistych danych użytkowników między różnymi usługami - poinformował francuski regulator w komunikacie dla koncernu Google.
Zdaniem regulatora istnieją "poważne wątpliwości" co do tego, czy nowa polityka prywatności jest zgodna z prawem, a także czy umożliwia zachowanie należytej transparentności. Jak informowaliśmy w Dzienniku Internautów na początku lutego, Unia Europejska chce bardzo dokładnie zbadać ujednolicone zasady korzystania z usług wyszukiwarkowego giganta.
Unia apelowała również do firmy Google o opóźnienie wejścia w życie nowej polityki prywatności, by móc ją wcześniej zbadać pod kątem zgodności z europejskim prawem. Jak stwierdza w swoim raporcie CNIL, obecnie nawet specjaliści mogą mieć istotne problemy ze zrozumieniem tego, w jaki sposób wyszukiwarkowy gigant wykorzystuje dane internautów.
Wstępna analiza jest niekorzystna dla amerykańskiej korporacji, jednak Google nie zdecydowało się na wstrzymanie wdrażania nowości. Ujednolicona polityka korzystania z usług koncernu ma wejść w życie już pierwszego marca. W myśl zmian korporacja będzie mogła wykorzystywać dane o internautach z różnych usług i łączyć je, by w ten sposób oferować lepiej dopasowane funkcje, a także atrakcyjniejsze reklamy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|