Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Może na to właśnie liczy Google, zatrudniając jednego z dyrektorów pracującego niedawno dla Apple'a nad jakością produktów. Portofolio Google'a jest duże, porządek by się zapewne przydał.

robot sprzątający

reklama


Simon Prakash jeszcze do niedawna był odpowiedzialny za jakość produktów w firmie Apple. O tym, czy dobrze wykonywał swoje obowiązki, najlepiej świadczą chyba świetne wyniki finansowe, jakie amerykańskie przedsiębiorstwo pokazuje co kwartał. Nie inaczej było i tym razem. Prakash pracował dla Apple'a przez osiem lat. Ten okres się jednak skończył. Przeszedł bowiem do Google'a, gdzie - według serwisu VentureBeat - pracować ma nad jakimś tajnym projektem.

Czytaj więcej: Apple: Zysk netto rośnie o 118 proc.

Przejścia między największymi firmami nie są czymś nadzwyczajnym. Jednak w tym przypadku warto zwrócić uwagę na kilka aspektów. Po pierwsze, nigdy wcześniej Google nie przejął pracownika, który stałby tak wysoko w Apple'u. Po drugie, może nawet istotniejsze, przeczyć to może wysuwanym pod adresem kilku firm (w tym Google'a, Apple'a, Intela czy Pixara) zarzutom, że zawarły one tajne porozumienie, na mocy którego nie będą sobie podbierać pracowników. Miało być to możliwe dzięki wspólnemu ustalaniu pensji. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi amerykański Departament Sprawiedliwości.

Nad czym Prakesh może więc pracować w Google'u? Z produktów, które oferują obie firmy, właściwie wymienić można tylko (i aż) telefony komórkowe. Ta pierwsza firma przejęła Motorolę Mobility w sierpniu zeszłego roku, finalizacja transakcji przewidziana jest na początku bieżącego roku. Niewykluczone jednak, że nastąpi w tym względzie pewne opóźnienie, gdyż amerykańskie władze chcą dodatkowych informacji. Dla samego producenta komórek zwłoka byłaby nie na rękę, gdyż notuje on coraz wyższe straty.

Czytaj więcej: Motorola Mobility: Strata się pogłębia

Niewykluczone więc, że nowy pracownik ma się skupić na budowie jakości produktów. Może Google liczy, że uda mu się powtórzyć sukces ze smartfonami Motoroli? Do tego jednak potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrych telefonów komórkowych. Sukces Apple'a opiera się bowiem także na spójnym ekosystemie.

Sytuację warto obserwować.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: VentureBeat