Nowojorska policja aresztowała aż 141 osób, które oskarża się o kradzież i sprzedawanie telefonów oraz tabletów produkowanych przez firmę Apple.
reklama
Przestępcy z nowojorskiej siatki specjalizowali się wyłącznie w kradzieży tego typu urządzeń. Zatrzymań dokonywano na terenach sklepów samoobsługowych, a nawet salonów fryzjerskich - poinformował Bloomberg, powołując się na oświadczenie policji.
- To było dwustopniowe śledztwo, które doprowadziło do zatrzymania zarówno handlarzy kradzionym sprzętem, jak i jego odbiorców - powiedział Raymond W. Kelly z nowojorskiej policji. - Przestępcy dostali bolesną nauczkę, że ofiary i sprzedawcy mogą być tak naprawdę działającymi pod przykrywką policjantami.
Według oświadczenia amerykańskich stróżów prawa policja wciąż stara się pojmać niektórych złodziei, którzy za cel obierają sobie przede wszystkim nieuważne osoby podróżujące metrem. Zatrzymanym podejrzanym został postawiony zarzut posiadania kradzionych przedmiotów po tym, jak kupili urządzenia od tajnych agentów policji.
Sprzęty miały być sprzedawane w cenie od 50 do 200 dolarów, a zatem nawet kilka razy taniej niż w sklepach. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku przestępcom z New Jersey udało się wynieść ze sklepu 20 notebooków firmy Apple bez uruchamiania alarmu, a nawet dotykania podłogi - sprzęt zniknął przez tajemniczą dziurę w dachu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|