Korea Południowa, przeskakując o pięć miejsc w górę tabeli, uplasowała się na drugim miejscu, generując 9,6% wszystkich wiadomości-śmieci. Indie zaliczyły tym razem spadek, zajmując trzecią lokatę (8,8%). Od III kwartału 2010 r. do Parszywej Dwunastki dołączyło kilka krajów azjatyckich - Indonezja, Pakistan, Tajwan i Wietnam. Według Grahama Cluleya, starszego konsultanta ds. technologii w Sophos, oznacza to, że coraz więcej osób zaczyna korzystać z internetu w Azji, ale nie podejmuje odpowiednich środków w celu zapewnienia ochrony swoich komputerów.

Lista 12 krajów odpowiedzialnych za generowanie największej ilości spamu w okresie od lipca do września 2011 roku przedstawia się następująco:

Zdecydowana większość niechcianych wiadomości jest dystrybuowana przez botnety - sieci zainfekowanych komputerów (zombie), które znajdują się pod kontrolą spamerów.

Czytaj także: Steve Jobs, Kaddafi oraz szał świątecznych ofert, czyli o spamie w październiku

Z zestawienia najbardziej spamujących kontynentów w III kwartale 2011 r. wynika, że ponad połowa (50,1%) wiadomości-śmieci pochodzi z Azji. Warto odnotować, że w analogicznym okresie 2010 r. Azja była odpowiedzialna za 30% globalnego spamu. Na drugim miejscu uplasowała się Europa generująca 21,4% niechcianych wiadomości, co stanowi o ponad 10% mniejszy wkład w spam niż to miało miejsce w tym samym okresie ubiegłego roku.

Polska zajmuje obecnie 14 miejsce w klasyfikacji generalnej, odpowiadając za wysyłkę 1,86% spamu. Zestawienie przygotowane przez Kaspersky Lab, omówione w DI pod koniec listopada, różni się od rankingu Sophosa - nasz kraj zajął w nim 8 miejsce z wynikiem 3,3% (zob. Spam coraz bardziej niebezpieczny, choć jest go mniej).