AllThingsD podaje, że telefon Facebooka budowany jest w ramach projektu pod nazwą Buffy. Ma działać na zmodyfikowanej wersji Androida, w której funkcje społecznościowe będą głębiej zintegrowane z interfejsem telefonu, np. zrobione zdjęcie będzie można błyskawicznie przesłać na Facebooka, a kontakty w telefonie będą jednocześnie kontaktami z serwisu społecznościowego. Telefon ma wspierać HTML5 jako platformę dla aplikacji.  

AllThingsD podaje również, że liderem projektu Buffy jest Bret Taylor. Producentem sprzętu współpracującym z Facebookiem jest HTC, ale brany pod uwagę miał być także Samsung. Facebook niedawno wybrał HTC na partnera, tak więc na urządzenie trzeba będzie poczekać rok lub dłużej. Facebook i HTC nie potwierdziły tych doniesień ani im nie zaprzeczyły (źródło: The Facebook Phone: It’s Finally Real and Its Name Is Buffy).

Czytaj: Facebook udostępni treści w Twoim imieniu. To dobrze?

Plotki o telefonie Facebooka pojawiały się już nie raz. TechCrunch pisał o tym rok temu. Trzeba jednak zauważyć, że plotki pokrywają się. Według AllThingsD Facebook interesuje się telefonem od dwóch lat. To ma zresztą sens, jeśli weźmiemy pod uwagę zmiany zachodzące na rynku.

Coraz częściej przeglądamy internet na ekranie komórki. Smartfony są coraz popularniejsze, ale na tych urządzeniach bardzo istotna jest wygoda korzystania z różnych narzędzi, także społecznościowych. Aplikacje i elementy interfejsu stają się istotniejsze od przeglądarki czy możliwości sprzętowych urządzenia. 

Facebook musi się dostosować do tych zmian, oferując wygodne usługi mobilne. Jego głównym konkurentem jest teraz Google+, a za tą usługą stoi twórca najpopularniejszego systemu na smartfony. Apple to kolejny istotny producent smartfonów, który zdecydował się na partnerstwo z Twitterem i był na tyle mocny, aby wygrać z Facebookiem walkę o wirtualną walutę (aplikacja na iPada nie wspiera kredytów Facebooka).

Trzeba mieć jeszcze na uwadze, że na rynku pojawiały się telefony HTC ze standardowym Androidem i z przyciskiem do Facebooka. Nie odniosły wielkiego sukcesu. Można się zastanawiać nad tym, czy głęboka integracja z Facebookiem jest bodźcem wystarczającym, aby zachęcić do kupna urządzenia.

Czytaj: Powolny wzrost Google+