Według danych GUS z 2008 roku telewizor ma 98,5 procent z 13,3 miliona gospodarstw domowych. Zaległości Polaków według KRRiT sięgają już ok. 2 mld złotych. W sierpniu 2010 roku pisaliśmy w Dzienniku Internautów o 1,5 mln wezwań do zapłaty rozesłanych przez Pocztę Polską, która od połowy marca ubiegłego roku ma prawo nałożyć karę na obywateli, którzy nie rejestrują odbiorników radiowych i telewizyjnych oraz nie płacą abonamentu RTV, a w razie jej nieopłacenia nawet skierować sprawę do urzędu skarbowego.

Jak nieoficjalnie dowiedział się Newsweek, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pracuje nad nowelizacją ustawy medialnej, zgodnie z którą abonament za publiczne media ściągałyby firmy energetyczne.

- KRRiT pracuje nad rozwiązaniami służącymi poprawie ściągalności abonamentu - powiedziała Dziennikowi Internautów Katarzyna Twardowska, rzeczniczka KRRiT. - Dopiero po zakończeniu trwających obecnie prac będzie można mówić o szczegółach.

Czytaj też: KRRiT podnosi opłaty abonamentowe

Prace, o których mówi Twardowska, mają zakończyć się w ciągu kilku tygodni, a według informacji Newsweeka - już za kilka dni. Następnie projekt musiałby zostać przedstawiony w Sejmie, a tam pojawia się kolejny problem.

Według Newsweeka w dobie kryzysu propozycja opłat – de facto obowiązkowych – może pogorszyć sytuację polityka, który zdobędzie się na przedstawienie projektu, i sytuację partii, która będzie głosować za przyjęciem nowelizacji ustawy. Sprawa jest tym trudniejsza, że wiele osób uważa abonament RTV za nieuzasadniony podatek od posiadania telewizora. Krytykowany jest także sposób wydawania pieniędzy z abonamentu.