Domyślnie Google stosuje wiele filtrów, które mają skorygować ewentualne błędy użytkownika. Już wkrótce będzie można je wygodnie wyłączyć.
O funkcji "dosłownego" wyszukiwania poinformowano na blogu Google Inside Search. Jest to odpowiedź na niedawne usunięcie możliwości wykorzystywania znaku "+" w zapytaniach do Google'a.
Wbrew pozorom nie było to związane z rozwojem serwisu Google+. Korporacja zapewniła, że operator "+", który umożliwiał uzyskanie bardziej szczegółowych wyników wyszukiwania wykorzystywany był w marginalnej ilości zapytań. Co jednak ważniejsze, w znacznej większości przypadków używany był niepoprawnie.
Według firmy z Mountain View znacznie mniej problemów internautom sprawia wykorzystywanie podwójnych cudzysłowów, jednak to również nie jest rozwiązanie idealne. Algorytmy wciąż stosują w takim przypadku m.in. automatyczną korekcję słownikową czy pozycjonują lepiej strony odwiedzane przez nas w przeszłości.
Osoby, które nie chcą korzystać z tego typu ułatwień, wkrótce będą mogły je w łatwy sposób wyłączyć. Służyć ma do tego funkcja "Dosłowne wyszukiwanie" (ang. Verbatim), którą znajdziemy w lewym menu wyszukiwarki. Nowości mają zawitać do wszystkich użytkowników w ciągu najbliższych tygodni. Warto przypomnieć, że niedawne zmiany w algorytmie Google'a sprawiły, iż internautom znacznie częściej wyświetlane są teraz najświeższe wyniki.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.