Narzędzie umożliwiające wygodne przeglądanie zdjęć Ziemi, Marsa czy nawet dna oceanicznego cieszy się niezwykłą popularnością.
Wyszukiwarkowy gigant poinformował na swoim blogu, że narzędzie Google Earth zostało pobrane ponad miliard razy. Jak obliczyli przedstawiciele firmy, miliard sekund temu ludzie żyli w epoce kamienia.
Narzędzie, zaprezentowane po raz pierwszy w 2005 roku, dostępne jest w wersji dla pecetów oraz urządzeń przenośnych, ale działać może również jako wtyczka dla przeglądarki. Całość powstała na bazie rozwiązań opracowanych przez firmę Keyhole, przejętą przez Google'a już w 2004 roku.
Na stronie www.OneWorldManyStories.com wyszukiwarkowy gigant umieścił historie ludzi z całego świata, którzy dzięki Google Earth odkrywają nowe miejsca. Niektórzy, jak profesor David Kennedy, znaleźli dzięki aplikacji starożytne grobowce, a inni wykorzystywali program do tworzenia planów architektonicznych. Internauci mogą wygodnie prześledzić każdą z relacji, a po instalacji wtyczki dla przeglądarki również samemu zwiedzić opisywane miejsca.
Warto przypomnieć, że w kwietniu dzięki Google Earth naukowcom udało się zidentyfikować nowy gatunek australopiteka, a w usłudze znaleźć możemy również historyczne zdjęcia Warszawy. Google Earth wciąż ma jednak problemy w Chinach, a niedawno tamtejsze władze zdecydowały, że uruchomią własną usługę tego typu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*