Sąd drugiej instancji nakazał dwóm belgijskim dostawcom internetu zablokowanie swoim klientom dostępu do serwisu The Pirate Bay.
reklama
W lipcu 2009 roku BAF - Belgijska Fundacja Antypiracka - przegrała przed sądem pierwszej instancji w Antwerpii sprawę przeciwko dwóm dostawcom internetu. Chciała ona, by sąd nakazał im zablokowanie dostępu do serwisu The Pirate Bay. Ten uznał jednak, że telekomy takiego obowiązku nie mają, a oprócz tego stwierdził, że wniosek o całkowitą blokadę strony jest nieproporcjonalny. Firmy telekomunikacyjne podniosły w czasie procesu, że nie jest ich rolą decydowanie, które strony mogą, a które nie, być oglądane przez ich klientów.
BAF jednak broni nie złożyła. Niezadowolona z procesu, wniosła odwołanie. Sąd Apelacyjny w Antwerpii wczoraj podjął decyzję w tej sprawie. Uchylony został wyrok, który zapadł w niższej instancji. Sąd nakazał firmom Belgacom oraz Telenet zablokowanie domen powiązanych z The Pirate Bay (łącznie 11) w ciągu 14 dni. W przeciwnym razie firmy będą musiały zapłacić karę - informuje TorrentFreak.
Przedstawiciele serwisu odnieśli się do decyzji ze spokojem, stwierdzając, że zapewne odniesie ona skutek odwrotny do zamierzonego. Jest wiele sposobów na ominięcie blokady, przypadki w innych krajach sugerują, że dojść może do wzmożenia ruchu. NURPA, organizacja non profit zajmująca się m.in. wolnością wypowiedzi, prywatnością i prawami obywatelskimi, jest zawiedziona rozstrzygnięciem.
Jej zdaniem jest to niebezpieczny precedens, który może umożliwić blokowanie kolejnych serwisów w przyszłości, a to już jest zaczątek cenzury. Przedstawiciele NURPA podkreślają ponadto, że decyzja sądu w Antwerpii stoi w sprzeczności z doktryną proporcjonalności zalecaną przez Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
(akt.) Włoska Wikipedia zamknięta w proteście przeciwko drakońskiemu prawu