Kobiety mogą stanowić zaledwie 6% osób korzystających z serwisu The Pirate Bay - donoszą badacze z Uniwersytetu w Lund, których ta liczba bardzo zaskoczyła. Czy potrzeba wymieniania się informacją jest silniejsza u mężczyzn?
reklama
Zjawisko nazywane "internetowym piractwem" można uznać za słabo zbadane przez naukę. Najczęściej, mówiąc o "badaniu piractwa", mamy na myśli różnego rodzaju raporty dotyczące rzekomych strat generowanych przez ludzi wymieniających się plikami. Takie raporty nie mają charakteru naukowego i właściwie nie ułatwiają zrozumienia wspomnianego zjawiska.
Za badanie wymieniania się plikami zabrali się naukowcy z grupy Cybernormer, która skupia badaczy z wydziału socjologii prawa przy Uniwersytecie w Lund. Głównym celem tej grupy jest zebranie wiedzy na temat wpływu internetu na kształtowanie się nowych norm w społeczeństwie.
W zdobywaniu materiału naukowego pomógł serwis The Pirate Bay, który w kwietniu zachęcał swoich użytkowników do wzięcia udziału w sondażu. Przy okazji strona zmieniła logo i przemianowała się na "The Research Bay". W badaniu wzięło udział 75 tys. osób. Wyniki mają być dopiero opublikowane, ale badacze już ujawnili niektóre szczegóły, o czym pisze serwis DN.se (zob. Nästan inga tjejer laddar ned på The pirate bay).
Badaczy zaskoczyło to, że tylko 6% respondentów zadeklarowało płeć żeńską. Oczywiście mogło to wynikać po części z faktu, że kobietom nie chciało się brać udziału w badaniu. Niemniej tak niski odsetek kobiet wskazuje na to, że przewaga mężczyzn wśród użytkowników Bittorrenta czy The Pirate Bay może być większa, niż do tej pory sądzono.
Ponadto badania wykazały, że większość użytkowników Bittorrenta to osoby w wieku 18-24 lata, które nie różnią się znacznie pod względem upodobań. Pobierane przez te osoby treści są podobne niezależnie od tego, czy dany użytkownik pochodzi z Indii czy USA. Mężczyźni i kobiety pobierają podobne treści, nawet jeśli chodzi o sport czy pornografię. Jedyna różnica pomiędzy płciami dotyczy gier - pobiera je 60% mężczyzn, ale tylko 25% kobiet.
Ponad 80% wszystkich badanych pobiera filmy. Znacznie mniej osób pobiera muzykę, co pokazuje, w jaki sposób zmieniły się nawyki internautów przy dostępności szybkich łączy oraz technologii takich, jak Bittorrent.
Badacze mówią też, że wymieniania się plikami nie da się wyeliminować. Respondenci mówią, że już szukają alternatywnych rozwiązań, takich jak wymienianie się muzyką ze znajomymi za pomocą telefonów komórkowych. Obecnie organizacje antypirackie skupiają się na walce z P2P i Bittorrentem, ale to tylko technologia. Nawyki ludzi w zakresie wymieniania się informacją nie zmienią się po ograniczeniu określonych usług.
Badacze ujawnili też, że da się zauważyć wzrost usług streamingowych, takich jak Spotify, ale 25 tys. osób biorących udział w badaniu nigdy nie słuchało muzyki w taki sposób.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|