Taki zastrzyk finansowy ma otrzymać serwis mikroblogowy. Twitter negocjuje z kolejnymi inwestorami warunki ich finansowego zaangażowania w dalszy rozwój.
Szybko rosnący Twitter wciąż nie jest maszynką do zarabiania. Firma potrzebuje pieniędzy na rozwój, ale nie chce ich pozyskać poprzez giełdę. Plan ten został zarzucony już jakiś czas temu, na przekór poczynaniom innych firm z branży, takich jak LinkedIn, Zynga czy Facebook. Twitter woli pozyskiwać finansowanie poza parkietem. Jak na razie jest to skuteczna strategia. Oprócz tego firma nie musi się chwalić przed wszystkimi swoimi wynikami finansowymi. Rynek może tylko spekulować.
Twitterowi nadal brakuje jasnej wizji tego, na czym chce zarabiać. Pojawiające się co jakiś czas pomysły budzą pewne wątpliwości - z jednej strony może być to po prostu poszerzanie możliwości zarabiania pieniędzy, z drugiej jednak pojawia się pytanie, czy każdy nowy pomysł nie zastępuje tak naprawdę poprzedniego, który okazał się niewypałem.
Wygląda jednak na to, że inwestorzy nie mają wątpliwości co do potencjału, jaki tkwi w serwisie mikroblogowym. Serwis All Things Digital podaje, że na finiszu są rozmowy, których celem jest pozyskanie nawet 800 milionów dolarów na dalszy rozwój serwisu. Powinny się one zakończyć w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.
Transakcja ta wycenia Twitter na około 8 miliardów dolarów, ponad dwukrotnie więcej niż podczas grudniowego pozyskiwania funduszy. Połowa z nowo pozyskanych funduszy ma posłużyć jednak do wykupienia udziałów od obecnych inwestorów, a także pracowników. Wśród nowych udziałowców wymienia się m.in. rosyjską firmę DST Global, a także jeden z funduszy JP Morgan.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*