Demaskatorska witryna zamierza walczyć o zadośćuczynienie w związku z zablokowaniem płatności przez instytucje wydające karty płatnicze.
reklama
Choć działanie WikiLeaks wciąż częściowo jest owiane tajemnicą, organizacja postanowiła walczyć o pieniądze z instytucjami, które znajdują się wyjątkowo blisko nich.
Pod koniec ubiegłego roku Visa oraz MasterCard zablokowały płatności przesyłane do WikiLeaks, tłumacząc się, że "chroniły klientów przed bezpośrednim lub pośrednim udziałem w przedsięwzięciach nielegalnych".
Na razie legalność działania WikiLeaks rzeczywiście stoi pod znakiem zapytania, jednak organizacja pomimo to ogłosiła, że zamierza wszcząć proces przeciwko instytucjom Visa oraz MasterCard za działania, których się dopuściły.
Warto zauważyć, że plecami od WikiLeaks odwróciły się w ubiegłym roku również firmy PayPal oraz Amazon. Pomimo to w akcie oskarżenia nie ma o nich ani słowa. Wspomniane korporacje już wcześniej często krytykowane były za uległość wobec rządu, w związku z czym grupa Anonymous przeprowadziła kilka ataków, które na pewien czas utrudniły korzystanie z ich stron internetowych.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|