Przenośne gadżety są coraz wydajniejsze, ale jednocześnie potrzebują do działania niemało energii. Nowe pomysły z pewnością przypadną do gustu wszystkim, którzy nie lubią częstego ładowania smartfonów.
Microsoft niedawno przyznał, że urządzenia mobilne, takie jak smartfony i tablety, będą w centrum zainteresowania korporacji. Urządzenia te łączy jednak pewna nieprzyjemna cecha - wymagają ładowania.
Pomysłów na to, jak uniknąć procesu, który jest "złem koniecznym", było wiele. Atomowe ogniwa na razie jednak nie wydają się najlepszym wyjściem, natomiast stosowane dotychczas jako rozszerzenia ogniwa fotowoltaiczne zajmowały dużo miejsca i były dość drogie.
Serwis Wired donosi o ciekawej firmie Wysips, która stworzyła "fotowoltaiczną folię", która w przyszłości ma sprawić, że urządzenia będą się ładowały same. Co więcej, jest ona przeźroczysta, niezwykle cienka, a do tego może współpracować nawet z ekranami dotykowymi.
Choć pomysł Francuzów może trafić na rynek dopiero za rok, już teraz całość działa dość dobrze i co najważniejsze, jest jedną z niewielu realnych alternatyw dla niewygodnych ładowarek.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|