Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Assange dalej w areszcie. Sąd nie zgodził się na kaucję

08-12-2010, 06:51

Obawia się bowiem, że oskarżony może uciec ze Zjednoczonego Królestwa, zwłaszcza że pomoc konsularną zaoferowała Australia, której Assange jest obywatelem.

konto firmowe

reklama


Wczorajsze aresztowanie Juliana Assange'a przykuło uwagę mediów z całego świata. Sąd w Londynie, do którego miał on zostać doprowadzony był oblężony przez dziennikarzy. Jego sprawa odbija się szerokim echem w wielu stolicach, gdyż dawno stawiane mu zarzuty - molestowanie seksualne i gwałt - przestały mieć jedynie szwedzki kontekst.

>> Czytaj więcej: WikiLeaks: Julian Assange aresztowany w Wielkiej Brytanii

Sąd w Westminsterze wysłuchał wczoraj zatrzymanego. Ten, zgodnie z oczekiwaniami, zaprzeczył, by dopuścił się zarzucanych mu czynów. Mark Stephens, prawnik Assange'a, wnioskował o ustalenie kaucji - sąd do wniosku się nie przychylił, obawiając się ucieczki 39-latka z Wielkiej Brytanii. Pozostanie więc on w areszcie do 14 grudnia, gdy odbędzie się kolejna rozprawa.

Sonda
Popierasz działania serwisu Wikileaks?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

Oskarżony nie ma wątpliwości, że jego aresztowanie ma wymiar polityczny, co związane jest z publikowanymi od półtora tygodnia tajnymi dokumentami amerykańskiej dyplomacji. Stephens posunął się dalej, twierdząc, że zatrzymania dokonano pod wpływem nacisków politycznych. Tyle tylko, że brytyjska policja była zobligowana do takiego działania na podstawie międzynarodowego listu gończego wystawionego na wniosek prokuratury ze Szwecji.

>> Czytaj także: Australia udzieli pomocy konsularnej twórcy WikiLeaks

Jak podaje serwis BBC News, rzecznik Downing Street zaprzeczył, jakoby rząd w jakikolwiek sposób naciskał na aresztowanie. Takie samo stanowisko zajęli Szwedzi - aresztowanie jest kwestią prawa karnego, a nie nacisków Sztokholmu. Pentagon decyzję Brytyjczyków przyjął z zadowoleniem. Departament Stanu nie wyklucza wniosku o ekstradycję.

Rzecznik serwisu WikiLeaks poinformował jednocześnie, że zatrzymanie Juliana Assange'a nie będzie miało żadnego wpływu na dalsze publikowanie tajnych depesz.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC News