Scotland Yard zatrzymał założyciela WikiLeaks dziś rano. Prawnik Juliana Assange'a mówi, że jego klient chce się zapoznać z zarzutami i oczyścić swoje imię.
reklama
Informacje o zatrzymaniu Juliana Assange'a podał m.in. serwis Sky News. 39-letni Australijczyk dobrowolnie udał się na komisariat w centrum Londynu. Aresztowanie miało miejsce o godzinie 9:30 czasu GMT. Cytowany przez Sky News prawnik Assange'a mówi, że jego klient chce się dowiedzieć, jakie ciążą na nim zarzuty (zob. Sky News Online, WikiLeaks: British Police Arrest Assange).
O zatrzymaniu informuje także Reuters. Agencja przywołuje oświadczenie londyńskiej policji, z którego wynika, że Assange jest poszukiwany przez szwedzkie władze w związku z jednym zarzutem wymuszenia, dwoma zarzutami molestowania seksualnego i jednym zarzutem gwałtu. Przestępstwa te miały być popełnione w sierpniu 2010 r. (zob. Reuters, WikiLeaks founder Julian Assange arrested in Britain).
Więcej szczegółów można poznać, czytając tekst w Guardian pt. WikiLeaks US embassy cables: live updates. Cytuje on m.in. przedstawiciela WikiLeaks, który powiedział, że aresztowanie jest atakiem na wolność słowa, ale nie powstrzyma ono publikowania wycieków. WikiLeaks grozi też ujawnieniem klucza do tych amerykańskich depesz, które pozostają zaszyfrowane.
Wiadomo, że w czasie spotkania z policją Assange'owi towarzyszyli jego prawnicy. Źródła mówią, iż nie chcieli oni, aby spotkanie stało się "medialnym cyrkiem". Assange ma jeszcze dziś wydać oświadczenie w formie nagrania wideo.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*