Na komunikator jednego z Czytelników DI od kilku miesięcy przychodzą wiadomości z ofertami aktywacji konta Tlen. Zgłaszając sprawę do Grupy o2, nie uzyskał on dotąd informacji, jak ma się w tej sytuacji zachować.
reklama
Do redakcji Dziennika Internautów zgłosił się Czytelnik, a zarazem użytkownik komunikatora Tlen (obsługiwanego przez Grupę o2). Według jego słów od kilku miesięcy jedna osoba bądź grupa osób próbuje wyłudzić od niego pieniądze za rzekomą aktywację konta, a do tego podpisuje się jako „Zespół Tlen.pl”.
- Po paru razach zgłosiłem sytuację do operatora SMS oraz do o2.pl. Jak widać nic to nie dało. o2.pl chyba się nie przejmuje takimi sytuacjami – tłumaczy Czytelnik. Nie wiadomo, czy jest to pojedynczy przypadek. Z reguły naciągacze działają na większą skalę, licząc na to, że ktoś połknie haczyk i wyśle SMS na numer o podwyższonej opłacie.
Witaj !
Jesteś zagrożony/a!
Nie aktywowałeś/aś konta,grozi to dożywotnim banem.
Aktywując konto wyślij sms o treści DAO 839013 pod nr 91955.(Darmowy!)
Do godziny 19:00 trzeba aktywować konto,inaczej zostanie ono USUNIĘTE!
Wystarczy podać kod zwrotny na podany e-mail kontaktowy/Bądź odpisz.Kod aktywacyjny jest dożywotni i jednorazowy!
Zespół Tlen.pl
Gdyby użytkownik wysłał SMS pod wskazany numer, jego konto zostałoby obciążone kwotą 23,18 zł, więc aktywacja nie jest darmowa, na co wskazuje komunikat. Komunikator Tlen nie wymaga aktywacji konta drogą SMS, dlatego wiadomość przyciąga uwagę. Poprosiliśmy już o komentarz w tej sprawie przedstawiciela Grupy o2, zaraz po jego otrzymaniu artykuł zostanie zaktualizowany. W lipcu br. opisywaliśmy już podobną sytuację, kiedy to użytkownicy mieli wygrywać sprzęt o dużej wartości.
Jak tłumaczy Dariusz Kołtko, dyrektor Biura Zarządu Grupy o2, sprawa jest już dobrze znana i nie jest to pierwszy tego typu proceder. Kołtko nazywa tych ludzi złodziejami - bo tak ich trzeba nazwać, tłumaczy. Już w zeszłym roku sprawa została zgłoszona Policji, która wszczęła postępowania i skierowała sprawę do prokuratury. Ta z kolei - z niewiadomych dotąd przyczyn - umorzyła postępowanie.
W najbliższym czasie Grupa o2 ma się odwołać od decyzji prokuratury. Zdaniem Dariusza Kołtko winni są także operatorzy, którzy udostępniają takie numery przestępcom. Grupa o2 każde zgłoszenie traktuje osobno i stara się blokować konta naciągaczy, choć wydaje się, że to walka z wiatrakami.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*