Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Czy Ceneo nokautuje okazje i porównywarki?

04-11-2010, 21:37

O porównywarkach cen, zakupach grupowych, żywności w sieci i Ceneo.pl rozmawiamy z Krzysztofem Wierzbickim, dyrektorem operacyjnym tego serwisu.

Dziennik Internautów (DI): Pewnie nie jeden przeciera oczy ze zdumienia, gdy widzi tak młodego człowieka na tak wysokim stanowisku. Kierujesz przecież ludźmi starszymi od siebie. Jak to się stało, że zaszedłeś tak wysoko?

Krzysztof Wierzbicki (KW): Ceneo jest młodą firmą, zdecydowana większość osób, która u nas pracuje nie ma jeszcze 30 lat, więc to, co z zewnątrz może wydawać się zdumiewające, dla nas jest dość oczywiste. To także swego rodzaju tradycja: przypominam, że założyciele Ceneo – Marcin Chwalik i Łukasz Zych – mieli w momencie uruchomienia serwisu odpowiednio 26 i 30 lat. Ja pracuję tutaj już od 4 lat i cieszę się, że zostałem obdarzony zaufaniem, by dalej rozwijać to co zbudowali założyciele.

Sonda
Czy uważasz, że porównywarki cen mają przed sobą lepszą przyszłość?
  • tak, to najlepszy moment
  • tak, ale nie w naszym kraju
  • nie, nikt nie porównuje już cen
  • nie, niedługo na pewno pojawi się coś innego, konkurencyjnego
  • nie wiem, to zależy od konsumentów
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

DI: W 2005 roku według Wprost i Money.pl Ceneo było najlepszą porównywarką cen w internecie. Później jeszcze w 2007 roku (Wprost, Komputer Świat). Należy domyślać się, że konkurencja nie śpi. Jak zmieniła się sytuacja na rynku od tamtego czasu?

KW: Ceneo obecnie jest największą polską porównywarką cen, według Megapanelu odwiedza nas miesięcznie prawie 4 mln unikalnych użytkowników. Naszych największych konkurentów odpowiednio 2,5 i 1,5 mln. Wiemy także, że dla sklepów, które promują swoją ofertę na Ceneo, jesteśmy największym źródłem transakcji, jeżeli chodzi o porównywarki cen. Tym niemniej szanujemy oczywiście naszą konkurencję. Konkurenci zawsze są motywatorem do jeszcze większego rozwoju.

DI: W Wielkiej Brytanii już działają, a na naszym rynku dopiero raczkują – porównywarki produktów spożywczych. Czy Ceneo robi cokolwiek w tym kierunku?

KW: Z dużym zainteresowaniem przyglądamy się temu rynkowi, ale i mamy świadomość, że polski rynek nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały. Ciągle nieduża liczba Polaków dokonuje w ten sposób zakupów spożywczych, a co za tym idzie niewiele jest spożywczych sklepów internetowych. Aby porównywać i dać użytkownikowi realną ofertę, musimy mieć przekonanie, że rynek istnieje.

>> Czytaj też: Zakupy online: Czy można ufać opiniom w internecie?

Krzysztof Wierzbicki, dyrektor operacyjny Ceneo.pl, nasz interlokutor
fot. Ceneo - Krzysztof Wierzbicki, dyrektor operacyjny Ceneo.pl, nasz interlokutor
 DI: Według Dziennika Gazety Prawnej rynek ten jest wart 200 mln zł. Czy to mało i nie warto się tego chwytać?

KW: To już całkiem sporo, ale jak mówiłem, na razie czekamy i bacznie obserwujemy.

DI: Konkurencyjny Nokaut.pl porównuje oferty prawie 6 tys. artykułów spożywczych. Czy to znaczy, że oni (Nokaut) uwierzyli w ten rynek? Nie boisz się przespania najważniejszego okresu dla tej kategorii produktów?

KW: Ceneo również posiada od jakiegoś czasu swoją małą kategorię Delikatesy. Mamy w niej ponad 3 tys. produktów. Można więc powiedzieć, że infrastruktura jest gotowa. (http://www.ceneo.pl/Delikatesy)

DI: A gdyby tak pofrunąć w przyszłość i porównać ceny z hipermarketów? System mógłby przecież obliczyć, do którego opłaci nam się jechać.

KW: To jest dobry pomysł, ale generalnie niezwiązany z zakupami internetowymi. A to właśnie w e-handlu Ceneo jest najmocniejsze. Na razie nie planujemy wychodzić poza internet. Z drugiej strony, tradycyjne markety rozwijają się w sieci – jakiś czas temu „Financial Times” poinformował o tym, że na polskim rynku w przyszłym roku ma zostać uruchomiony internetowy sklep Tesco. Zakupy spożywcze online na pewno będą się rozwijać w naszym kraju, natomiast musimy jeszcze chwilę poczekać na ich rozkwit. Chodzi zarówno o liczbę oraz zasięg tego typu sklepów, jak i przekonanie konsumentów do kupowania produktów spożywczych właśnie taką drogą.

DI: Pozostają jeszcze zakupy grupowe…

Uniwersytet Konwersji - wykłady organizowane przez Ceneo dla właścicieli sklepów internetowych
fot. Ceneo - Uniwersytet Konwersji - wykłady organizowane przez Ceneo dla właścicieli sklepów internetowych
KW: Bardzo interesujący obszar, jednak zupełnie spoza naszej dotychczasowej działalności. Decyzje co do działań w tym obszarze pozostawiamy Grupie Allegro, do której należymy – sami skupiamy się na dawaniu jak największej wartości naszym sklepom.

DI: To znaczy, że Grupa Allegro planuje wejść na rynek zakupów grupowych?

KW: Nie. Ale nie znaczy to, że Grupa Allegro zamyka się na nowe możliwości i rozwiązania. Każdego dnia rozważamy setki pomysłów, z których część trafia do realizacji, a część nie. To normalne.

DI: Jak będzie wyglądać porównywarka cen w przyszłości?

KW: W naszym przekonaniu nie będzie tylko i wyłącznie miejscem do sprawdzania i porównania cen. Od dawna pracujemy już nad tym, aby użytkownik dostał na Ceneo jak najwięcej informacji potrzebnych do podjęcia decyzji zakupowej. Przede wszystkim staramy się jak najobszerniej opisywać produkt, dać jak najwięcej wiarygodnych informacji o sklepach. Chcemy, by Ceneo kojarzyło się z łatwymi i udanymi zakupami.

>> Czytaj też: Zaufane sklepy nagrodzone przez Ceneo

Gala Ceneo w warszawskiej restauracji 4zero4
fot. Ceneo - Gala Ceneo w warszawskiej restauracji 4zero4
DI: Po raz pierwszy organizowaliście „Zaufane Opinie” i prelekcje dla właścicieli sklepów internetowych. Spotkaliście się z problemami, a może nawet pretensjami właścicieli?

KW: Gala rozdania nagród dla najlepszych sklepów wybranych przez klientów wypełniających ankiety Zaufanych Opinii odbyła się rzeczywiście po raz pierwszy, będziemy jednak chcieli nagradzać najlepsze sklepy co roku. Jednym z celów naszej działalności jest promowanie idei zaufania w e-commerce. To korzystne zarówno dla nas, jak i naszych klientów – sklepów internetowych, a przede wszystkim dla kupujących. Przy okazji gali była możliwość porozmawiania szczerze z klientami, można się było dowiedzieć, które kwestie należy inaczej rozwiązywać, w którym miejscu są problemy. To bardzo cenna wiedza, z której chcemy korzystać.

DI: Co takiego frustruje właścicieli sklepów w Ceneo?

KW: Myślę, że „frustruje” to zbyt mocne słowo. Prawda, że informacje zwrotne płynące od klientów nie zawsze są pozytywne, ale to dla nas ogromna motywacja do kontynuowania naszego rozwoju. Jest to również sygnał, że naszym partnerom zależy na współpracy z nami, dlatego w sposób ciągły prowadzimy prace nad udoskonalaniem współpracy z Nimi.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl