Amerykański Departament Spraw Wewnętrznych, poszukując dostawcy chmurowych rozwiązań do komunikacji, brał pod uwagę tylko usługi Microsoftu. Firma Google zaskarżyła postępowanie, twierdząc, że ma w ofercie wypróbowane rozwiązanie dla organizacji rządowych. Najwyraźniej przetargi faworyzujące Microsoft to nie tylko polski problem.
reklama
Szczegóły sprawy można poznać, czytając skargę, jaka została wniesiona do sądu (plik jest dostępny w serwisie Scribd.com). Wynika z niej, że Departament Spraw Wewnętrznych USA (DOI) nie brał pod uwagę Google Apps, zamawiając rozwiązanie, które skonsoliduje różne jego platformy w jednym rozwiązaniu chmurowym. Chodzi o kontrakt obejmujący ponad 80 tys. użytkowników i warty 59 mln USD.
DOI - formułując zamówienie - stwierdził, że rozwiązanie Microsoftu BPOS-Federal (bazujące na Business Productivity Online Suite) jest jedynym komercyjnym produktem spełniającym rządowe wymagania. Innego zdania są Google oraz firma Onix będąca odsprzedawcą rozwiązań Google. To właśnie te firmy wniosły skargę.
Autorzy skargi zauważają, że wersja Google Apps dla organizacji rządowych spełnia wymagania postanowione w dokumencie Federal Information Security Management Act (FISMA). BPOS-Federal od Microsoftu nie posiada jeszcze atestu, który by to potwierdzał. Mimo to DOI twierdzi, iż rozwiązanie Microsoftu jako jedyne spełnia wymagania rządowe.
Google zauważa też, że BPOS-Federal to nowy produkt, którego nie wypróbowano jeszcze w instytucjach rządowych. Standardowa wersja BPOS miała awarie w sierpniu i wrześniu, co również stawia ją w złym świetle. Tymczasem oprogramowanie Google Apps for Government jest już używane różnych urzędach na różnych szczeblach.
W skardze Google jest też mowa o plotce dotyczącej pilotażowego projektu, w ramach którego 5 tys. użytkowników DOI przez kilka miesięcy eksperymentowało z platformą Microsoftu. DOI nie odniósł się do tej plotki. Departament nie udzielił też żadnych komentarzy w sprawie rzeczonej skargi Google i Onix.
Przetargi faworyzujące Microsoft to problem dobrze znany w Polsce. Wygląda na to, że również w innych krajach władze mogą traktować tę firmę jako dostawcę szczególnego. W przypadku systemów operacyjnych i pakietów biurowych takie faworyzowanie często tłumaczono potrzebą zachowania interoperacyjności z posiadanymi już systemami. Trudniej jednak będzie stosować to tłumaczenie w odniesieniu do usług chmurowych, które stają się coraz popularniejsze. Ciekawie będzie zobaczyć efekty skargi złożonej przez Google i Onix.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|