Potwierdziły się bowiem pogłoski o jego przejściu do Oracle. Rada nadzorcza Hewletta-Packarda boi się, że tajemnice firmy mogą zostać wykorzystane przeciwko niej.
W poniedziałek Dziennik Internautów informował, że Markowi Hurdowi, byłemu dyrektorowi generalnemu koncernu Hewlett-Packard, zaproponowano stanowisko w Oracle. Firma jeszcze tego samego dnia ogłosiła, że faktycznie Hurd dołączy do grona jej pracowników jako jeden z dyrektorów oraz członków rady nadzorczej.
Larry Ellison, dyrektor generalny Oracle, powiedział, że Hurd zrobił świetną robotę w HP i liczy, że spisze się on nawet lepiej w Oracle. Dodał, że jego firma potrzebuje osób, które zarządzały firmami obracającymi ponad 100 mld dolarów rocznie. Bardzo pozytywnie wypowiada się on o jego kwalifikacjach i doświadczeniu.
Reakcja koncernu z Palo Alto była szybka. Już we wtorek w sądzie w mieście Santa Clara znalazł się pozew przeciwko Hurdowi - podaje agencja Reuters. HP domaga się, by sąd zablokował jego przejście do Oracle. Firma podkreśla, że jej były dyrektor generalny, by moc efektywnie wykonywać swojego obowiązki na nowym stanowisku, będzie musiał korzystać z tajemnic handlowych HP oraz tajnych informacji.
Mark Hurd zna mocne i silne strony swojego byłego pracodawcy, a także jego plany i strategie na przyszłość. Wykorzystanie tej wiedzy w Oracle mogłoby dać firmie sporą przewagę. Ma on co prawda 2-letni zakaz ujawniania jakichkolwiek informacji, w których posiadanie wszedł w trakcie pracy dla HP, jednak rada nadzorcza wątpi, by możliwym było oddzielenie wiedzy od doświadczenia.
Dyrektor generalny Oracle nazwał pozew "mściwym", podkreślając, że przez takie działanie rada nadzorcza Hewletta-Packarda praktycznie uniemożliwia jakąkolwiek współpracę między obiema firmami.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*