Rynek spekuluje, kto zatrudni byłego dyrektora generalnego Hewletta-Packarda, dzięki któremu koncern umocnił swoją pozycję w branży IT. Chętnych podobno jest wielu.
Na początku sierpnia Dziennik Internautów poinformował o niespodziewanej rezygnacji ze stanowiska dyrektora generalnego Hewletta-Packarda Marka Hurda. Powodem jego odejścia były próby ukrycia relacji, jaka powstała między nim a Jodie Fischer, pracującą okazjonalnie dla koncernu aktorką. Hurd miał finansować prywatne wydatki z pieniędzy firmy. Zarzuty dotyczące molestowania seksualnego nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Niemniej jednak szef HP uznał, że nie może dłużej stać na straży wartości, które sam złamał.
Według niepotwierdzonych informacji na rezygnację Hurda naciskała rada nadzorcza firmy. Jej stanowisko jest dzisiaj różnie oceniane. Wiadomo już, że była to kosztowna dymisja - koncern nie dość, że musiał wypłacić sowitą odprawę Hurdowi (który miał to zagwarantowane w kontrakcie), to jeszcze inwestorzy giełdowi w Nowym Jorku zaczęli pozbywać się akcji firmy. W ciągu miesiąca ich kurs spadł o 13 procent.
Są jednak tacy, którzy cieszą się z odejścia Hurda z HP. Agencja Reuters, powołując się na swoje źródła, podaje, że otrzymał on sporo ofert pracy, od kiedy złożył rezygnację. Jego działania jako dyrektora generalnego Hewletta-Packarda są oceniane bardzo dobrze.
Cięcia kosztów (odbyło się to głównie kosztem redukcji zatrudnienia), a także przejęcia innych firm sprawiły, że HP umocniła swoją pozycję w branży. Nic więc dziwnego, że Hurd wydaje się być pożądanym pracownikiem. Ofertę miała złożyć także firma Oracle. Nie wiadomo, jakie warunki zostały Hurdowi zaproponowane ani też czy oferta została przyjęta.
Były dyrektor generalny HP raczej nie będzie musiał obawiać się o swoją przyszłość. Nawet pewien czas spędzony na bezrobociu nie sprawi, że zacznie on klepać biedę.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*