Dziennik Internautów (DI): Napisz kilka słów o sobie, a także o tym, czym się aktualnie zajmujesz.

Ola Sitarska (OS): Jestem programistką Python+Django i PHP, potrafię robić także frontend. Tworzę serwisy na zlecenie i realizuję swoje pomysły, robiąc startupy. Aktualnie zajmuję się rozwojem dwóch serwisów: Animili.pl - hodowla zwierzaków w sieci oraz FashionStyle.pl - wirtualny świat mody.

DI: Skąd u dziewczyny zamiłowanie do programowania czy tworzenia serwisów internetowych? Od kiedy zaczęłaś się tym zajmować?

OS: Tworzenia stron internetowych zaczęłam się uczyć, gdy miałam 14 lat. Pierwszą swoją stronę zrobiłam, ponieważ tego potrzebowałam, a nie znałam nikogo, kto potrafiłby to robić :) Spędzałam dużo czasu w internecie, więc poszukanie informacji o tworzeniu stron było dla mnie naturalne.

>> Czytaj także: E-sklepy z kawą i herbatą to przyszłościowy biznes?

DI: W ubiegłym roku brałaś udział w Startup School. Co dał Ci ten projekt? Poleciłabyś go innym osobom z podobnymi zainteresowaniami?

OS: Startup School pokazało mi, jak pracuje się w zespole, co jest ważne przy tworzeniu serwisu, a co można sobie odpuścić oraz jak wypromować serwis. SS uświadomiło mi także, jakie popełniam błędy, na czym polega założenie spółki, jak ubiegać się o dotację unijną oraz nauczyło autoprezentacji. Z pewnością jest to dobre miejsce dla ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w tworzeniu internetu i chcą czerpać wiedzę od doświadczonych ludzi.

DI: Jak godzisz naukę w szkole z tymi wszystkimi zajęciami? Nauczyciele wiedzą o Twojej pasji?

OS: Nie mam problemów z nauką, więc godzenie pracy ze szkołą nie jest dla mnie kłopotem. Zobaczymy, jak będzie w tym roku, gdy będę zdawać maturę. Część nauczycieli wie, bo podczas Startup School musiałam odpuścić cały wrzesień szkoły w Jastrzębiu, gdzie mieszkam, żeby skończyć projekt w Warszawie.

fot. Animili.pl - Pierwszy poważny startup Oli

OS: Oba serwisy powstały dlatego, że miałam pomysł i potrafiłam je wykonać. Nigdy nie tworzę serwisów dla pieniędzy, ale logiczne jest to, że serwisy muszą utrzymywać siebie oraz moją pracę nad nimi. Serwisów społecznościowych na razie nie planuję, ale nowy projekt pojawił się niedawno na horyzoncie.

DI: Twoje witryny prezentują się profesjonalnie nie tylko od strony technicznej, ale także wizualnej. Można na nich znaleźć również płatne funkcje, które wyglądają na skrupulatnie zrealizowany biznesplan. Skąd u młodej osoby tak duża wiedza na ten temat? Zawdzięczasz to wszystko Startup School?

OS: Część z wiedzy, którą wykorzystuję, nabyłam właśnie na Startup School, chociaż wcześniej również tworzyłam serwisy i to właśnie dzięki temu dostałam się na SS. Teraz robię to bardziej świadomie, ponieważ posiadam większe doświadczenie :)

DI: Dziękujemy za rozmowę!

OS: Ja również dziękuję :)

>> Czytaj także: Sławne szafiarki, czyli modne ubieranie się dla wszystkich!