Elektroniczne postępowanie upominawcze, czyli e-Sąd, pozwala na uproszczenie i przyśpieszenie procesów przy mało skomplikowanych sprawach, np. przy problemach z dłużnikami. Takie postępowania są nie tylko szybsze i wygodniejsze (dzięki komunikacji elektronicznej), ale i tanie. W Polsce e-Sąd działa od stycznia jako XVI Wydział Cywilny Sądu Rejonowego w Lublinie.

Już w lutym Ministerstwo Sprawiedliwości wzmocniło e-Sąd 10 etatami referendarskimi i 13 urzędniczymi. Teraz podjęto kolejne decyzje o rozwoju instytucji.

>>> Czytaj: Czterokrotnie więcej skazanych odbyć może karę w SDE

- Prezesowi Sądu Apelacyjnego w Lublinie przekazaliśmy już informacje o przydzieleniu 10 dodatkowych etatów urzędniczych – mówi Minister Krzysztof Kwiatkowski. - Przede wszystkim chodzi o wzmocnienie obsługi sekretarskiej obecnie pracujących tam orzeczników oraz zapewnienie takiej obsługi dla około 40 referendarzy sądowych, którzy wkrótce zostaną delegowani do wykonywania czynności w e-sądzie z Ośrodków Migracji Ksiąg Wieczystych, w wymiarze po jednej czwartej etatu – dodaje Minister.

Delegowanie pierwszych osób nastąpi od 1 sierpnia i umożliwi wykonywanie czynności z obecnych miejsc pracy referendarzy przez udostępnienie im odpowiedniej części systemu teleinformatycznego e-sądu. Obecnie w XVI Wydziale Cywilnym Sądu Rejonowego w Lublinie (e-sądzie) zatrudnionych jest dwóch sędziów, 21 referendarzy oraz 31 pracowników sekretariatu.

Ponadto budżet Sądu Rejonowego w Lublinie został zwiększony o 1,9 miliona z przeznaczeniem na e-sąd. To się opłaca bo e-sąd umożliwia uproszczenie i przyspieszenie procesu, obniżenie kosztów postępowania, skrócenie czasu wydania nakazu, a przede wszystkim odciążenie sądów rozpatrujących sprawy, w których stan faktyczny nie jest skomplikowany i nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Jeśli chodzi o oszczędności budżetowe to według szacunków ministerstwa przy rocznym wpływie około 400 tys. pozwów można uzyskać oszczędności rzędu 15 mln zł. Jest to różnica kosztów obsługi takiej liczby pozwów w sposób tradycyjny (21 mln 400 tys. zł) i kosztów obsługi tych samych pozwów w trybie elektronicznym (6 mln 400 tys.).

Według Ministerstwa Sprawiedliwości. W pierwszym półroczu tego roku, czyli także w pierwszym półroczu działającego od stycznia e-sądu, wpłynęło do niego 190 850 spraw, z czego załatwionych zostało 162 800 spraw, w tym 155 882 sprawy przez wydanie nakazu zapłaty.

Do 20 lipca wpłynęło 214 757 spraw, z których załatwiono 181 904 sprawy, w tym 174 645 przez wydanie nakazu zapłaty. Klauzulami wykonalności opatrzono 93 081 nakazów zapłaty.

>>> Czytaj: e-Faktury: Wicepremier prosi ministra finansów o zmianę stanowiska