Interaktywne, bardziej przypominające programy telewizyjne bądź gry komputerowe, reklamy to podstawa platformy iAd - projektu firmy Apple, która przebojem zamierza wkroczyć na rynek reklamy mobilnej. Obecnie liderem jest AdMob, kupiony w zeszłym roku przez Google. Reklamy dostępne będą w iPhone'ach i iPodach pracujących na systemie operacyjnym iOS 4.

>> Czytaj także: WWDC 2010: Nowości Apple z iPhone 4 na czele 

Wyświetlane reklamy nie będą przeszkadzały w pracy aplikacjom - do tego jednak potrzebne jest nowe oprogramowanie, które zapewni wielozadaniowość. Apple jest przekonana, że profil użytkowników jej gadżetów jest bardzo kuszący dla reklamodawców. Widać już spore zainteresowanie projektem.

Wśród firm, z którymi Apple ma już podpisane umowy, są m.in. AT&T, Best Buy, Campbell Soup Company, Chanel, Citi, DirecTV, GEICO, GE, JCPenney, Liberty Mutual Group, Nissan, Sears, State Farm, Target, Turner Broadcasting System, Unilever oraz The Walt Disney Studios.

Apple zakłada, że jej przychody z tytułu reklamy mobilnej wyniosą w drugiej połowie 2010 roku około 60 milionów dolarów, co ma odpowiadać połowie wielkości całego rynku w Stanach Zjednoczonych. Plan to niezwykle ambitny, jednak biorąc pod uwagę firmy, z którymi Apple współpracuje, nie można ich uznać za nie do zrealizowania.