Pół roku temu zagłodzili oni swoje dziecko, gdyż bardziej zainteresowani byli wychowaniem wirtualnej córki. Wyrok ma zapaść już w przyszłym tygodniu.
Na początku marca Dziennik Internautów poinformował o tragedii, jaka miała miejsce w Korei Południowej - małżeństwo zagłodziło swoje 3-miesięczne dziecko, gdyż było zbyt zajęte wychowywaniem wirtualnej córki. Sam fakt miał miejsce około pół roku temu, sprawa jednak dopiero teraz wyszła na jaw, gdy poznano wyniki autopsji dziecka. Potwierdziła ona, że bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka był długi okres niedożywienia.
W Korei Południowej właśnie rozpoczął się proces, wyrok ma zostać wydany już 16 kwietnia - informuje BBC News. Nie ma bowiem wątpliwości co do winy oskarżonych. Policji udało się ustalić, że karmili oni dziecko raz dziennie, zostawiali je także same na wiele godzin. W tym czasie przebywali w kafejce internetowej, gdzie zajmowali się wirtualną córką o imieniu Anima, grając w grę Prius Online.
Niektórzy adwokaci są zdania, że para jest uzależniona od gry, co sąd może wziąć pod uwagę, ustalając wymiar wyroku. Można się spodziewać, że podobnych spraw będzie więcej. Rząd szacuje, że w całym kraju mogą być nawet 2 miliony osób uzależnionych od internetu. Problem został dostrzeżony dopiero niedawno i Seul próbuje podjąć działania mające na celu opanowanie sytuacji.
Nie jest to jednak łatwe w kraju, w którym penetracja szybkiego internetu jest największa na świecie, podobnie jak transfer w sieci. Praktycznie każdy mieszkaniec kraju ma dostęp do zasobów internetu i coraz bardziej zaawansowanych usług. Przykład Korei Południowej może posłużyć innym państwom za ostrzeżenie - rozwój wirtualnego świata, przyczyniający się niewątpliwie do rozwoju gospodarczego, może mieć także bardzo negatywne skutki uboczne.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*