Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wielka Brytania, Holandia, Szwecja - w tych krajach w tym roku wyborcy wybiorą nowe parlamenty. Do walki o głosy staną też krajowe Partie Piratów. Jak pokazał ubiegły rok, nie są bez szans.

Rok 2009 przyniósł niezwykle korzystne dla Partii Piratów rozstrzygnięcia. Pierwszy duży sukces przyszedł podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. W Szwecji piraci zyskali poparcie aż 7,1 proc. wyborców (ok. 200 tysięcy osób), co zapewniło im jeden mandat w Strasbourgu. Po wejściu w życie Traktatu z Lizbony i zmianach w sposobie ustalania składu PE w jego ławach zasiadła druga osoba reprezentująca Partię Piratów - 22-letnia Amelia Andersdotter stała się najmłodszą członkinią Parlamentu.

>> Czytaj więcej: Europarlament zyskuje drugiego pirata

Także w czerwcu przedstawiciel Partii Piratów pojawił się w niemieckim Bundestagu - przynależność partyjną zmienił bowiem Jörg Tauss, dotychczas należący do SPD. Z kolei w wyniku jesiennych wyborów do parlamentu w Berlinie Piratenpartei zyskała finansowanie z budżetu federalnego. Swoje głosy oddały na nią 845 904 osoby, co oznacza, że co roku partia otrzyma 720 tysięcy euro na swoje funkcjonowanie.

Ten rok zapowiada się równie interesująco. Swój udział w wyborach parlamentarnych zapowiedziała już wcześniej brytyjska Partia Piratów (Brytyjczycy pójdą do urn zapewne w maju), szwedzka, teraz identyczną decyzję podjął holenderski oddział - podaje TorrentFreak. W Niderlandach wybory odbędą się 9 czerwca, gdyż 20 lutego upadł rząd w Hadze.

Sonda
A Ty zagłosowałbyś na Partię Piratów?
  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Zagadnienia dzielenia się plikami w sieci oraz prawa autorskiego są w ostatnim czasie szeroko dyskutowane w całej Holandii. Zgodnie z obowiązującym prawem pobieranie plików z internetu na użytek prywatny jest legalne. Tradycyjne partie są jednak zainteresowane tym, by karać osoby dzielące się chronionymi plikami.

Partia Piratów chce skrócenia do pięciu lat obowiązywania prawa autorskiego i zalegalizowania dzielenia się plikami chronionymi tym prawem. Przedstawiciel BREIN, organizacji, która doprowadziła do zablokowania dostępu do serwisu The Pirate Bay w Holandii, nie boi się siły politycznej partii, jej plany z kolei określa jako nierealistyczne.

To ostatnie jednak zostanie poddane ocenie Holendrów, gdy pójdą oddać swoje głosy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *