O takiej kwocie mówi Jupiter Research, bazując na dokonanych niedawno na tym rynku transakcjach. Reklamodawcy i agencje reklamowe muszą do sprawy podejść jednak niezwykle ostrożnie.
reklama
Rynek reklamy mobilnej to powstała niedawno gałąź potężnego przemysłu marketingowego. Dynamiczny wzrost liczby zaawansowanych telefonów komórkowych - smartfonów - przyczynił się do rozwoju zupełnie nowych obszarów. Stworzenie przez największych komórkowych graczy sklepów z aplikacjami dla urządzeń mobilnych okazało się dla nich żyłą złota, zwłaszcza dla Apple, która umiejętnie tworzy odpowiednią atmosferę wokół swoich produktów.
Nic więc dziwnego, że na boomie chcą skorzystać najwięksi gracze branży internetowej. W ciągu ostatnich trzech miesięcy doszło do trzech ważnych przejęć firm zajmujących się reklamą w telefonach komórkowych. W listopadzie zeszłego roku Google przejęła, za 750 mln dolarów, AdMob. Z początkiem stycznia nowym właścicielem Quattro Wireless została firma Apple, co kosztowało ją 250 mln dolarów. Opera nie chciała być gorsza i dwa tygodnie później kupiła AdMarvel z myślą o rozwoju usług reklamowych dla swych mobilnych aplikacji.
Biorąc pod uwagę te transakcje, nie ma się co dziwić, że świetlaną przyszłość przed reklamą mobilną widzi Jupiter Research. Firma badawcza spodziewa się, że do 2014 roku wartość tego rynku urośnie do 12,7 miliardów dolarów. To kilkunastokrotnie więcej niż wart on jest obecnie. Do tak szybkiego wzrostu przyczynią się także planowane duże inwestycje w rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej, zwłaszcza zapewniającej łączność bezprzewodową.
Zarówno dla reklamodawców, jak i operatorów telekomunikacyjnych wzrost rynku reklamy mobilnej może być niezwykle korzystny. Inaczej sprawa się może mieć z konsumentami - ci bowiem niekonieczne będą zadowoleni z faktu otrzymywania repertuaru kina podczas przechodzenia obok niego czy też promocji we właśnie mijanej kawiarni. Zapewne znajdzie się spora grupa osób, które uznać to mogą za zbytnie wkraczanie w życie prywatne.
Nie ma jednak wątpliwości, że wymagane będzie uprzednie wyrażenie zgody na otrzymywanie reklam opartych o lokalizację danego użytkownika telefonu komórkowego. Tego typu usługę, jak podaje New York Times, wprowadzi w tym miesiącu amerykańska firma North Face. Reklamy wysyłane będą tylko tym użytkownikom, którzy znajdą się w odpowiedniej odległości od miejsca, którego reklama dotyczy.
Kampanię dla niej stworzyła z kolei agencja Placecast - odpowiednie strefy zostały stworzone wokół około tysiąca sklepów w Nowym Jorku, San Francisco, Seattle oraz Bostonie. Ponieważ asortyment produktów North Face jest silnie uzależniony od pogody i pory roku, wiadomości SMS rozsyłane będą z uwzględnieniem warunków atmosferycznych panujących w tych czterech miastach.
Czy tego typu reklama się przyjmie zależy przede wszystkim od samych reklamodawców. Mają oni niepowtarzalną szansę na tworzenie od podstaw nowego rynku. Jeśli jednak będą chcieli osiągnąć zbyt wiele w zbyt krótkim czasie, konsumenci mogą szybko się zniechęcić.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*