W pierwszej połowie stycznia 2010 roku z półek w amerykańskich sklepach znikną zapewne pakiet biurowy oraz edytor tekstu. Sąd apelacyjny podtrzymał bowiem wyrok odnośnie zakazu sprzedaży Worda.
W sierpniu br. teksański sąd zakazał Microsoftowi sprzedaży programu MS Word. Powodem było naruszenie przez koncern patentu kanadyjskiej firmy i4i - konkretnie chodzi o odczyt plików XML. W 1998 roku i4i opatentowała tę technologię, Microsoft jednak wykorzystał ją w swoim produkcie. Oprócz zakazu sprzedaży, firma miała także wypłacić odszkodowanie w wysokości 200 milionów dolarów, później powiększone do 290 milionów dolarów.
Firma od wyroku szybko się odwołała, uznając, że decyzja sądu została podjęta na podstawie niewystarczających dowodów. Sąd apelacyjny, do którego sprawa trafiła, podtrzymał jednak decyzję sądu niższej instancji zarówno co do zakazu sprzedaży aplikacji, jak i do wysokości odszkodowania - podał serwis BBC News.
Dla koncernu może oznaczać to spore kłopoty. Wyrok uprawomocni się 11 stycznia 2010 roku - od tego dnia na amerykańskim rynku nie będzie mógł być sprzedawany żaden program, który naruszałby patent i4i w zakresie odczytu plików XML. W praktyce oznaczać to będzie wycofanie ze sprzedaży edytora tekstu do czasu opracowania przez Microsoft własnych rozwiązań.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|