1 listopada o północy wystartował Niebezpiecznik.pl - nowy serwis poświęcony bezpieczeństwu komputerowemu. Jak żartują jego pomysłodawcy, nie mogło być lepszego momentu na premierę strony o tak mrocznej tematyce niż przełom Halloween i Święta Zmarłych. Dziennik Internautów przeprowadził rozmowę z Piotrem Koniecznym, jednym z twórców Niebezpiecznika.
Dziennik Internautów (DI): Skąd wziął się pomysł na stworzenie takiego serwisu?
Piotr Konieczny (PK): Pomysł na Niebezpiecznik narodził się parę miesięcy temu, kiedy w gronie znajomych pracujących w branży IT Security poddawaliśmy analizie polskie serwisy informacyjno/poradnikowe i nie mogliśmy trafić na ani jeden stricte poświęcony bezpieczeństwu, który w naszej opinii trzymałby "odpowiedni" poziom i dostarczał rzetelnych informacji.
PK: Głównym zadaniem Niebezpiecznika jest podnoszenie wiedzy internautów z zakresu bezpieczeństwa teleinformatycznego. Chcemy, żeby Niebezpiecznik dostarczał zwykłemu Kowalskiemu porad odnośnie bezpiecznego korzystania zarówno z komputera, jak i internetu, ale również jednoczył polskich profesjonalistów: pentesterów, administratorów (także danych osobowych) oraz specjalistów ds. bezpieczeństwa.
W niedługim czasie zamierzamy dodać do serwisu platformę szkoleniowo-komunikacyjną, która zdecydowanie ułatwi wymianę branżowych doświadczeń. Już dziś czytelnicy mogą dowiedzieć się, jak "zmylić" fotoradar na trasie A94 lub przetestować "skuteczność" swojego programu antywirusowego.
DI: Opowiedz o ludziach, którzy współtworzą serwis. Kto należy do załogi?
PK: Teksty są obecnie pisane przez 3 osoby (oprócz mnie)... i każda z nich wolałaby nie ujawniać swoich prawdziwych nazwisk. Występują pod pseudonimami. Niebezpiecznik umożliwia i zachęca do umieszczania gościnnych wpisów, więc praktycznie każdy ma szansę stać się współtwórcą serwisu. Zaraz po starcie do pomocy zadeklarowały się dwie osoby. Ich gościnne wpisy powinny ukazać się na początku nowego tygodnia.
DI: Jak oceniasz zainteresowanie serwisem krótko po jego starcie?
PK: Statystyki po 24 h przedstawiają się nader optymistycznie. Serwis tylko w pierwszym dniu odwiedziło blisko 5 tys. unikalnych użytkowników. 500 osób zostało naszymi stałymi czytelnikami, czyli zdecydowało się na zasubskrybowanie naszego kanału RSS, a 75 internautów śledzi nasze zakulisowe poczynania na Blipie i Twitterze. Sporo osób przystąpiło też do naszego "premierowego" konkursu z nagrodami.
DI: Dziękujemy za rozmowę. Czytelników Dziennika Internautów zachęcamy natomiast do odwiedzenia nowo powstałego serwisu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*